Premier Holandii o gwałtownych protestach przeciw obostrzeniom. "Idioci"

"Czystą przemocą" w wykonaniu "idiotów" nazwał premier Holandii gwałtowne protesty przeciwko obostrzeniom w Holandii, w czasie których od trzech dni dochodzi w holenderskich miastach do starć demonstrujących z policją.

Publikacja: 22.11.2021 12:29

Mark Rutte

Mark Rutte

Foto: PAP/EPA

W nocy z niedzieli na poniedziałek do zamieszek doszło m.in. w Leeuwarden i Groningen oraz w Enschede i w Tilburgu. W Enschede policjanci użyli pałek, aby rozproszyć tłum, wynika z nagrań umieszczonych w mediach społecznościowych. W Leeuwarden radiowozy zostały obrzucane kamieniami. Uczestnicy protestów, ubrani na czarno, zapalali race.

130

Tyle osób aresztowano w związku z trwającymi od trzech dni protestami przeciw obostrzeniom w Holandii

Zamieszki w Holandii rozpoczęły się w piątek wieczorem w Rotterdamie, gdzie policja otworzyła ogień do tłumu uczestników protestu, który - zdaniem burmistrza Rotterdamu - zmienił się w "orgię przemocy". Cztery osoby trafione policyjnymi kulami pozostawały w niedziele w szpitalach.

Rutte zabierając głos w sprawie protestów stwierdził, że "idioci" odpowiedzialni za "czystą przemoc" w czasie protestów powinni ponieść za to odpowiedzialność. Zdaniem byłego premiera do aktów przemocy dochodzi "pod przykrywką protestów".

Czytaj więcej

Holandia: Trzecia noc zamieszek. Protesty przeciw obostrzeniom w wielu miastach

Premier Holandii dodał, że zawsze będzie bronił prawa do protestowania, ale "nigdy nie zaakceptuje, że idioci sięgają po czystą przemoc".

W Holandii w ciągu trzech dni protestów aresztowano 130 osób.

Protesty zostały wywołane sprzeciwem przeciwko rządowym planom zgodnie z którymi przepustki covidowe otrzymywałyby tylko osoby zaszczepione przeciw koronawirusowi i ozdrowieńcy, a z grona osób uprawnionych do posługiwania się szczepionką wyłączone zostałyby osoby posiadające ważny, negatywny wynik testu na COVID-19.

W nocy z niedzieli na poniedziałek do zamieszek doszło m.in. w Leeuwarden i Groningen oraz w Enschede i w Tilburgu. W Enschede policjanci użyli pałek, aby rozproszyć tłum, wynika z nagrań umieszczonych w mediach społecznościowych. W Leeuwarden radiowozy zostały obrzucane kamieniami. Uczestnicy protestów, ubrani na czarno, zapalali race.

Zamieszki w Holandii rozpoczęły się w piątek wieczorem w Rotterdamie, gdzie policja otworzyła ogień do tłumu uczestników protestu, który - zdaniem burmistrza Rotterdamu - zmienił się w "orgię przemocy". Cztery osoby trafione policyjnymi kulami pozostawały w niedziele w szpitalach.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Argentyna: Javier Milei ma nadwyżkę w budżecie. I protestujących na ulicach
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Polityka
Świat zapomniał o Białorusi. Co na to przeciwnicy dyktatora?
Polityka
Jest decyzja Senatu USA ws. pomocy dla Ukrainy. Broń za miliard dolarów trafi nad Dniepr
Polityka
Wybory do PE. Czy eurosceptycy zatrzymają integrację?
Polityka
Wiceminister obrony Rosji zatrzymany za łapówkę. Odpowiadał za majątek armii