W rozmowie z Radiem Zet europosłanka PiS została zapytana, czy przeprosi Radosława Sikorskiego za sugerowanie, że jest Niemcem.
- Nie chcę rozmawiać o panu Sikorskim. Jest tyle spraw do omówienia. Pan Sikorski prezentując taki, a nie inny poziom, odniósł się do flagi Polski. Nie można sobie pozwolić na taki język. Jego przeprosiny były warunkowe. Jeżeli język debaty publicznej będzie dalej tak agresywny, to kobiety nie będą garnąć się do polityki - powiedziała Beata Kempa.
Czytaj więcej
Pani minister Beata Kempa raczyła napisać do mnie per "Herr" i napisać, że nienawidzę symboli polskości. Uznałem to za bardzo obraźliwe - mówił w Radiu Zet były szef MSZ, europoseł Koalicji Obywatelskiej, Radosław Sikorski.
- Zaprezentowałam piękną, polską flagę w dobie, kiedy Polska była poniewierana w Parlamencie Europejskim. To piękny gest Lasów Państwowych i nie wymagał komentarza pana Sikorskiego - dodała.
Europosłanka przekonuje, że sama nigdy nie używała inwektyw w stosunku do któregokolwiek z panów czy pań posłanek. Prowadząca audycję Beata Lubecka przypomniała, że Kempa nazwała Krzysztofa Śmiszka "kandydatką na pierwszą damę".