Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej orzekł 7 października, na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego, że niektóre przepisy unijne nie są zgodne z Konstytucją RP, a działania organów UE poza zakresem kompetencji są niezgodne z polską konstytucją.
W reakcji na decyzję TK lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wezwał "wszystkich, którzy chcą bronić Polski europejskiej" na wiec na Placu Zamkowym w Warszawie. Manifestacja rozpoczęła się po godz. 18:00 w niedzielę.
Czytaj więcej
W niedzielę na placu Zamkowym w Warszawie oraz w wielu miastach Polski odbywają się prounijne manifestacje, organizowane w reakcji na wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
Gdy na Placu Zamkowym w Warszawie trwała demonstracja prounijna, obok, na Podwalu, odbywała się pikieta środowisk narodowych pod hasłem „Wybieram Polskę”. Wanda Traczyk-Stawska, żołnierz Armii Krajowej, uczestniczka powstania warszawskiego, w trakcie swojego przemówienia zwróciła się do zagłuszającego ją narodowca: „Milcz głupi chłopie! Milcz! Milcz chamie skończony! Bo ja jestem żołnierzem, który pamięta, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli. Ja tu po to jestem, żeby wołać w ich imieniu: nigdy nikt nie wyprowadzi nas z mojej ojczyzny, która jest Polską, ale także nikt (nie wyprowadzi) z Europy, bo Europa to moja matka także”.
Według Zdzisława Krasnodębskiego Wanda Traczyk-Stawska „zdaje się nie pamiętać z kim walczyła i kto zniszczył miasto”. „Ci barbarzyńcy nie przyszli ze »Wschodu«, z »Azji«, lecz z samego środka Europy” - napisał na Twitterze.