Reklama

Krzysztof Pusz: Wałęsa chciał, żeby Jaruzelski został prezydentem

Na nasze protesty Lechu odpowiedział, że to nie czas na odsunięcie komunistów. Byłem tym trochę zbulwersowany, bo niby dlaczego komuch miał być głową państwa. No, ale stało się - mówi Krzysztof Pusz, szef gabinetu Lecha Wałęsy.

Aktualizacja: 17.06.2018 13:52 Publikacja: 17.06.2018 00:01

Sejm, 1990 rok: Lech Wałęsa, Krzysztof Pusz, Bronisław Geremek

Sejm, 1990 rok: Lech Wałęsa, Krzysztof Pusz, Bronisław Geremek

Foto: Rzeczpospolita/ Anna Pietuszko

Plus Minus: Przez lata był pan najbliższym współpracownikiem Lecha Wałęsy. Później wasze drogi się rozeszły. A teraz jest pan szefem jego fundacji. Wasze relacje zatoczyły koło?

Krzysztof Pusz: Tak naprawdę nigdy nie zerwałem kontaktów z Lechem Wałęsą, nawet wówczas, gdy przestałem z nim współpracować. Zostałem szefem jego fundacji, żeby ją zlikwidować i uratować Instytut im. Lecha Wałęsy, który popadł w ogromne długi.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Rosyjskie drony nad Polską. Andrzej Duda: Rosja przetestowała Polskę
Polityka
Sondaż: Władysław Kosiniak-Kamysz czy Mariusz Błaszczak? Kto lepszym szefem MON?
Polityka
„Polityczne Michałki”: Rosyjskie drony, kryzys Szymona Hołowni i polityczne manewry Konfederacji
Polityka
Jarosław Kaczyński komentuje słowa Donalda Trumpa. „Ja uważam inaczej”
Reklama
Reklama