Reklama
Rozwiń

"Bernie Sanders z Korei Płd." zostanie prezydentem? Obiecuje każdemu 850 dol.

Lee Jae-myung, gubernator prowincji Gyeonggi, urasta do roli faworyta wyborów prezydenckich w Korei Południowej - zauważa Reuters.

Publikacja: 14.09.2021 06:51

Lee Jae-myung pozdrawia zwolenników

Lee Jae-myung pozdrawia zwolenników

Foto: PAP/EPA

arb

Polityk, który kiedyś deklarował, iż chce być "Berniem Sandersem, który osiągnie sukces", zdobywa najwyższe poparcie w wielu sondażach wyborczych i zdominował wczesną fazę prawyborów w rządzącej Koreą Południową Partii Demokratycznej.

Popularność Lee Jae-myung zawdzięcza zdecydowanej walce z epidemią koronawirusa i programowi gospodarczemu, którzy Reuters określa mianem "populistycznego".

Jako gubernator Gyeonggi Lee opowiada się za wprowadzeniem bezwarunkowego dochodu podstawowego. W swojej prowincji wprowadził system świadczeń wypłacanych przez rok wszystkim 24-latkom. Mieszkańcy prowincji otrzymywali też wsparcie finansowe w czasie pandemii COVID-19.

1 mln

Tyle wonów ma otrzymywać co roku każdy mieszkaniec Korei Południowej, jeśli Lee Jae-myung zostanie prezydentem

W ramach walki z COVID-19 Lee zdecydował się na zdecydowane kroki, takie jak ograniczenie swobody organizowania zgromadzeń publicznych (dopiero później obostrzenie to wprowadzono w skali całego kraju). Gubernator wprowadził też kontrowersyjną regulację nakazującą testowanie na COVID-19 wszystkim cudzoziemcom przebywającym w prowincji.

Popularność Lee w sondażach jest tłumaczona niezadowoleniem mieszkańców kraju z rosnących cen nieruchomości, kiepskich perspektyw na rynku pracy dla młodych oraz skandali korupcyjnych wstrząsających partią rządzącą.

Czytaj więcej

Dochód podstawowy zwiększa zatrudnienie? Zaskakujący wynik badania

Lee nie porównuje się obecnie do Berniego Sandersa, ale nadal prezentuje się jako ktoś, kto podejmie walkę z establishmentem, który obecnie w dużej mierze tworzą członkowie partii, do której należy.

Obecnie Lee Jae-myung zapowiada, że - gdy zostanie prezydentem - każdy mieszkaniec Korei Południowej otrzyma raz w roku świadczenie w wysokości miliona wonów (ok. 850 dolarów), a Koreańczycy w wieku 19-29 lat otrzymają dodatkowy milion wonów.

Kandydat na prezydenta zapowiada też, że pod jego rządami powstanie 2,5 mln nowych mieszkań, w tym milion mieszkań, które mają być dystrybuowane w ramach programu tanich mieszkań.

Aby sfinansować obietnice Lee proponuje wprowadzenie podatku od emisji CO2 i zwiększenie podatków płaconych przez posiadaczy nieruchomości.

Polityk, który kiedyś deklarował, iż chce być "Berniem Sandersem, który osiągnie sukces", zdobywa najwyższe poparcie w wielu sondażach wyborczych i zdominował wczesną fazę prawyborów w rządzącej Koreą Południową Partii Demokratycznej.

Popularność Lee Jae-myung zawdzięcza zdecydowanej walce z epidemią koronawirusa i programowi gospodarczemu, którzy Reuters określa mianem "populistycznego".

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Polityka
Donald Trump: Groziłem Władimirowi Putinowi zbombardowaniem Moskwy
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Czy grozi nam nowy Czarnobyl? Dyrektor MAEA uspokaja
Polityka
Czy w Moskwie pojawi się w końcu pomnik Stalina?
Polityka
Donald Trump zmienił zdanie w sprawie Ukrainy. Jak wyglądały kulisy decyzji?
Polityka
Netanjahu chce Nobla dla Trumpa. A czego chce dla Strefy Gazy?