Czarnek: Ja nie mam żadnych przywilejów jako katolik

- Pan Bóg jak kogoś chce ukarać, to mu rozum odbiera i chyba mamy do czynienia z tym przypadkiem - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, komentując słowa Sławomira Nitrasa z PO o „opiłowaniu katolików z przywilejów”.

Aktualizacja: 30.08.2021 09:43 Publikacja: 30.08.2021 08:48

Czarnek: Ja nie mam żadnych przywilejów jako katolik

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Podczas debaty w czasie spotkania Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie poseł PO Sławomir Nitras powiedział, że katolików należy „opiłować z pewnych przywilejów”. Słowa te odbiły się szerokim echem, skrytykowali je m.in. posłowie opozycji, w tym były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, który ocenił, że wypowiedź Nitrasa była „niedopuszczalna i niemądra”.

Sławomir Nitras był o swe słowa pytany w poniedziałek w Polsat News. Powiedział, że został wychowany w katolicyzmie i uważa się za chrześcijanina, ale nie chodzi do kościoła. - Mniej niż 20 proc. szczecinian chodzi co niedzielę do kościoła - dodał.

Dowiedz się więcej: „Opiłować katolików z pewnych przywilejów”. Sławomir Nitras: Nie mogę przeprosić

- Pan Bóg jak kogoś chce ukarać, to mu rozum odbiera i chyba mamy do czynienia z tym przypadkiem - skomentował w poniedziałek w rozmowie z Radiem Lublin Przemysław Czarnek.

Zdaniem ministra edukacji „jeśli Nitras nie ma tolerancji wobec wyznania i religii katolickiej, wyznawanej przez zdecydowaną większość Polaków, to znaczy, że występuje przeciwko Polsce i Polakom”. - Ja myślę, że nie trzeba nic robić, tylko nagłaśniać pana Nitrasa, który szkodzi Polsce, szkodzi Polakom w sposób jednoznaczny, ale też jednocześnie pokazuje, jaki jest program Platformy Obywatelskiej. Przecież państwo nie wyobrażacie sobie, że to był przypadek - przekonywał.

- To jest program Platformy Obywatelskiej - niech Polacy wiedzą, że Platforma ma program prosty: dechrystianizacja i opiłowanie katolików - dodał Czarnek.

Na uwagę, że wypowiedź Nitrasa krytycznie komentowali też jego koledzy z Platformy Obywatelskiej, w tym Bartłomiej Sienkiewicz, minister edukacji ocenił, że słowa posła ze Szczecina byłyby jednostkowe „gdyby nie fakt, że jest cała seria takich wypowiedzi”. - Donald Tusk po powrocie do polityki od czerwca już kilkakrotnie mówił o Kościele i kilkakrotnie wyjawiał swoje autentyczne i rzeczywiste plany w tym względzie. Zresztą przypomnijmy również, że przed wyborami do Parlamentu Europejskiego poklepywał po plecach pana Jażdżewskiego - mówił.

- To jest stały program Platformy Obywatelskiej, w tym sensie, że to nie jest przypadek, że Nitras to powiedział. Być może powiedział to w innych słowach, niż oni by tego chcieli - nie chcieliby aż tak mocno. Natomiast konsekwentna kontynuacja tego programu jest co najmniej od 2018 roku. Platforma Obywatelska na czyjeś zlecenie wykonuje program który był zrealizowany w Europie Zachodniej z powodzeniem - dechrystianizacja, wyciągnięcie ludzi z Kościoła i opiłowanie katolików z jakichś przywilejów - powiedział Czarnek.

- Pan ma jakieś przywileje, panie redaktorze? - pytał Czarnek prowadzącego rozmowę w Radiu Lublin. - Ja nie mam żadnych przywilejów jako katolik - stwierdził.

Podczas debaty w czasie spotkania Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie poseł PO Sławomir Nitras powiedział, że katolików należy „opiłować z pewnych przywilejów”. Słowa te odbiły się szerokim echem, skrytykowali je m.in. posłowie opozycji, w tym były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, który ocenił, że wypowiedź Nitrasa była „niedopuszczalna i niemądra”.

Sławomir Nitras był o swe słowa pytany w poniedziałek w Polsat News. Powiedział, że został wychowany w katolicyzmie i uważa się za chrześcijanina, ale nie chodzi do kościoła. - Mniej niż 20 proc. szczecinian chodzi co niedzielę do kościoła - dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces