Reklama

Grodzki o Witek: Kłamstwo ma krótkie nogi. Kompromitacja

Polska już w poprzednim kryzysie uchodźczym zachowywała się w sposób daleki od chrześcijańskiej posługi potrzebującym. W tej chwili wypowiedzi przedstawicieli rządu są również dalekie od etyki chrześcijańskiej - mówił w TVN24 marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Aktualizacja: 18.08.2021 08:53 Publikacja: 18.08.2021 07:21

Grodzki o Witek: Kłamstwo ma krótkie nogi. Kompromitacja

Foto: PAP, Radek Pietruszka

arb

Marszałek Senatu był pytany m.in. o sytuację na granicy Polski z Białorusią, na której koczują obecnie uchodźcy chcący przedostać się do Polski.

- Ci ludzie cierpią, to są tacy sami ludzie jak my, nikt dobrowolnie nie opuszcza swojego kraju. Jesteśmy im winni pomoc, choćby tylko czasową. Nie można się odwracać plecami.

- Nie mówiąc już o skandalicznej akcji dotyczącej ludzi, którzy współpracowali z Polakami (w Afganistanie). Najpierw była mowa, że ich ewakuowaliśmy w czerwcu, potem, że dopiero polecimy, a potem, że się rozpierzchli - mówił marszałek Senatu.

Grodzi zwrócił też uwagę, że "pierwsze Polki" wracające z Afganistanu zabrały czeskie samoloty.

- Akcja (ewakuacji) jest prowadzona w sposób daleki od perfekcji, żeby nie powiedzieć skandaliczny. Jeśli ktoś straci życie z powodu naszego niedbalstwa, tę krew będziemy mieli na rękach - mówił marszałek Senatu.

Reklama
Reklama

- Samorządowcy już wyrażają wolę społeczeństwa (przyjmowania uchodźców - red.). To jest nasz obowiązek moralny, etyczny i humanitarny - podkreślił.

Grodzki był też pytany o to kto był najlepszym marszałkiem Sejmu w historii III RP.

- Trudno traktować to jako zawody sportowe. Najlepszy był ten, który rozumiał co powinna robić druga osoba w państwie. Nie ulega wątpliwości, że imperatywem i nakazem działania drugiej osoby w państwie, jest absolutne rozumienie powagi tego urzędu, przestrzeganie regulaminu Sejmu, konstytucji i traktowanie siebie jako marszałek całego Sejmu, co staram się robić w Senacie jako marszałek Senatu - odparł.

W ubiegłym tygodniu w Sejmie, informując o decyzji ws. reasumpcji głosowania dotyczącego odroczenia posiedzenia Sejmu do września, marszałek Witek mówiła, że zasięgnęła opinii pięciu prawników. Jak okazało się w poniedziałek Witek powoływała się m.in. na ekspertyzy z 2018 roku dotyczące innego głosowania, które nie zakończyło się reasumpcją.

- Tego już kompletnie nie rozumiem. Stenogramy Sejmu są dość porażające. (Marszałek Witek) mówi, że zasięgała opinii pięciu prawników, a ci publicznie temu zaprzeczają. Kłamstwo ma krótkie nogi, to jest dla mnie jakaś kompromitacja - mówił o tej sytuacji Grodzki.

A czy opozycja ma szansę odwołać marszałek Witek?

Reklama
Reklama

- Trochę mi nie wypada mówić, co ma zrobić Sejm. Wiem, że takie rozmowy są prowadzone, natomiast to jest w rękach parlamentarzystów Sejmu - odparł.

- Głosowanie dotyczyło tylko przesunięcia terminu i w takiej dość błahej sprawie rządzący nagięli prawo w sposób skandaliczny, to zaczynam się zastanawiać co zrobią, gdy będą mieli w perspektywie przegrane wybory parlamentarne - dodał.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Reforma PIP: Gra o miliardy z KPO, decydującą rolę odegra PiS?
Polityka
PiS chce przekonać młodzież. Partia Kaczyńskiego odwołuje się do pomysłu Charliego Kirka
Polityka
Kaczyński mówi, że PiS będzie chciał przekonywać do siebie głosujących na Brauna
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Polska ma być na rok zwolniona z relokacji migrantów. Rząd ogłasza sukces
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama