– Dowódcy uważają, że Północ szuka najlepszego terminu dla zademonstrowania swego okrętu, by uzyskać jak największy efekt strategiczny, w tym zmaksymalizować nacisk na USA – poinformowali anonimowi przedstawiciele południowokoreańskiego wywiadu. Również amerykański wywiad potwierdza, że nowy okręt wkrótce wejdzie do służby.
Według analityków będzie mógł on wystrzeliwać spod wody trzy rakiety balistyczne na odległość do 1,9 tys. kilometrów, co może stanowić znaczne zagrożenie dla kontynentalnej części USA. Istnieje jednak podejrzenie, że Pjongjang ma już rakiety o znacznie większym zasięgu. W styczniu na paradzie wojskowej komuniści pokazali „najsilniejsze rakiety na świecie", możliwe, że to one będą na uzbrojenie nowego okrętu.