- Nie zna śledztwa, nie zna realiów - dodał w kontekście śledztwa prowadzonego przez prokuraturę ws. Sławomira Nowaka.
- Bardzo chętnie dokończylibyśmy reformę wymiaru sprawiedliwości, aby sądy działały sprawniej - podkreślił jednocześnie Woś.
- Mamy szuflady pełne ustaw w Ministerstwie Sprawiedliwości. M.in. działaniami pana Jabłońskiego stało się tak, że na kanwie relacji z UE reformy zostały wstrzymane w połowie. I nie ma zmiany struktury polskiego sądownictwa - dodał wiceminister sprawiedliwości.
Woś mówił, że zmiana struktury polskiego sądownictwa jest niezbędna.
- To m.in. pan Paweł Jabłoński pisał w Kancelarii Premiera ustawy dyktowane przez Brukselę, żeby rzekomo łagodzić spór na linii Polska-Bruksela. Efekty? Rozporządzenie ws. praworządności, bicz na Polskę, wchodzi w życie. To są realne efekty tych działań - mówił Woś.
- To nie nasza decyzja kto będzie premierem, a kto wiceministrem. W 99 proc. się zgadzamy (w obozie Zjednoczonej Prawicy), są sprawy, które nas różnią. Gdybyśmy się we wszystkim zgadzali, bylibyśmy w jednym ugrupowaniu - stwierdził Woś pytany o to, co Solidarna Polska robi w koalicji jeśli tak krytycznie ocenia działania MSZ.