Reklama

Feta na cześć Adamowicza bez sponsora

Klub gdańskich radnych Platformy wezwał na dywanik prezydenta miasta. Radni są wściekli, bo nie wiedzieli o finansowaniu jubileuszu 10-lecia jego rządów przez spółkę z udziałami gminy

Publikacja: 10.10.2008 04:10

Na 17 października w Filharmonii Bałtyckiej zaplanowano koncert na 1000 osób dla prezydenta Pawła Adamowicza. Finansować miała go spółka Saur Neptun Gdańsk (SNG).

Ta firma, dostarczająca wodę do gdańskich mieszkań i planująca kolejne podwyżki, chciała przeznaczyć na obchody 30 tys. zł. Napisała o tym wczorajsza „Polska”.

Prezydenta Adamowicza, który jest przewodniczącym gdańskiej PO, skrytykowali wczoraj za organizowanie „fety” i opozycyjni radni, i partyjni koledzy z rady miasta. – To co najmniej niezręczność. Nie było żadnej dyskusji o formie obchodów, a dowiedziałem się o nich z otrzymanego zaproszenia – mówi „Rz” jeden z nich.

Dziewięciu z 20 radnych PO podpisało się pod oświadczeniem, w którym podkreślają, że o sponsorowaniu imprezy przez spółkę SNG dowiadują się z mediów, i dodają: „Jak słyszymy, Saur już wkrótce ma z miastem negocjować ceny wody… Organizacja tak dużej imprezy, i to za publiczne pieniądze, wydaje się więc co najmniej niestosowna”.

Radni zaprosili prezydenta na specjalne wieczorne obrady klubu, by wyjaśnił sprawę. 

Reklama
Reklama

– Te obchody to prywatna inicjatywa prezydenta – mówi „Rz” wiceprzewodniczący klubu Platformy Maciej Krupa, jeden z sygnatariuszy oświadczenia. – Jeśli prezydent uważa, że wszystko jest w porządku, to chcemy pokazać, że jest inaczej. 

Jego zdaniem fakt finansowania imprezy przez SNG może uderzyć w wizerunek partii. – Będziemy namawiać prezydenta, żeby SNG wycofało się z finansowania – zaznacza Krupa. 

Szef klubu gdańskich radnych Platformy Jarosław Gorecki: – Podejrzewam, że finansowanie przez SNG było pomysłem któregoś z jego doradców.

Radni PO są rozżaleni, że prezydent nie uzgadniał z nimi organizacji obchodów rocznicy. – Gdybyśmy wcześniej o tym wiedzieli, sami wyłożylibyśmy swoje pieniądze – zapewnia Gorecki. – „Świętowanie” należy się prezydentowi. Powinno to być raczej jednak spotkanie przyjaciół politycznych niż interesantów Urzędu Miejskiego – dodaje polityk Platformy.

Wczoraj późnym popołudniem Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Adamowicza, poinformował „Rzeczpospolitą”, że pod naporem krytyki wycofano się z usług sponsora. – Obchody będą, koncert przygotują organizacje pozarządowe, które same się do nas zgłosiły – mówi Pawlak.

O wrzawie wokół sponsorowania obchodów mówi krótko: – To afront wobec prezydenta. Już od dwóch lat wiadomo, że woda będzie drożeć.

Reklama
Reklama

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorów[link=mailto:i.kacprzak@rp.pl]i.kacprzak@rp.pl[/link], [link=mailto:p.kubiak@rp.pl]p.kubiak@rp.pl[/link][/i]

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama