- Jego zapowiedzi to klasyczny populizm - mówił w Polsat News Grzegorz Schetyna. Słowa o zostaniu premierem lider PO ocenił jako "happening".
- Podkreślenie swojej wagi, twardej walki żeby wejść w ogóle do Sejmu. Każda partia która powstaje, każde wybory są sprawdzianem. Musi dużo zrobić żeby się do Sejmu dostać, to nie jest łatwe - skomentował.
Zdaniem Schetyny przed zbliżającymi się wyborami potrzebna jest zjednoczona koalicja, ponieważ "będzie to starcie dwóch wielkich bloków".
Czytaj także: Wybory do PE: Koalicja Europejska wygrywa z PiS
- Budowanie porozumień w opozycji nie jest proste, widzimy to przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. W wariantach parlamentu krajowego jest jeszcze trudniejsze - mówił.