Grad w rozmowie z Onet.pl o swojej ministerialnej przyszłości podkreślił, że uważa swoją kadencję za udaną.
- Przez całą kadencję - prawie cztery lata kierowania ministerstwem - w takich warunkach, w jakich musieliśmy działać, udało zrobić się wiele. Żaden z moich poprzedników nie kierował Ministerstwem Skarbu Państwa aż tak długo i uważam, że kierowanie resortem przez jedną kadencję w zupełności wystarczy - mówił minister.
Dodał, że nie ma to związku z jego odczuciami związanymi z nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi. - Myślę, że jeśli PO wygra wybory parlamentarne w październiku, a wierzę, że wygra, to ktoś nowy ze świeżymi siłami będzie mógł kontynuować moje dzieło - podkreślił.