Senat dla PiS i PO. Fiasko Obywateli

Jednomandatowe okręgi wyborcze wzmocniły polityczną dominację Platformy oraz Prawa i Sprawiedliwości

Publikacja: 11.10.2011 03:47

Senat dla PiS i PO. Fiasko Obywateli

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Zestawienie wszystkich senatorów - obejrzyj, kogo wybraliśmy

Aż 63 na 100 mandatów będzie miała w nowym Senacie Platforma Obywatelska – o 11 więcej niż do tej pory. To oznacza, że poprawiając sejmowe ustawy w Senacie, PO nie będzie musiała liczyć się z opozycją.

PiS zdobył 31 mandatów, PSL – dwa. A tylko jeden wywalczył przedstawiciel Obywateli do Senatu. Ta sztuka udała się Jarosławowi Obremskiemu, wiceprezydentowi Wrocławia, który startował z poparciem szefa magistratu Rafała Dutkiewicza.

Trzy mandaty przypadły politykom niezależnym, którzy byli popierani przez partie polityczne. Włodzimierza Cimoszewicza i Marka Borowskiego wspierały zarówno PO, jak i SLD. A w okręgu, w którym startował Kazimierz Kutz, obie partie nie wystawiły rywali.

Jednomandatowe okręgi dla partii

– Wszyscy ci tzw. niezależni kandydaci walczyli o mandat z przyzwoleniem dużych ugrupowań – komentuje dr Jarosław Flis, socjolog z UJ. – Trudno więc mówić o tych przypadkach, że są wyłomem w dominacji dwóch dużych partii w Senacie, ponieważ trzej niezależni walczyli bez konkurentów z PO i SLD. A w okręgu, w którym Jarosław Obremski z Obywateli do Senatu walczył z Leonem Kieresem z PO, kandydata nie wystawił SLD. Tym niewątpliwie ułatwił mu zwycięstwo.

Flis już przy wprowadzaniu jednomandatowych okręgów wyborczych do Senatu przewidywał, że wzmocnią one pozycję dużych partii. – Pojawiały się upraszczające opinie, że jednomandatowe okręgi wyborcze spowodują dominację osobowości. Realia są takie, że mamy do czynienia z dominacją dużych partii. Nie ma rewolucji, tylko stabilizacja – mówi Flis.

Ci, którzy liczyli, że dzięki nowej ordynacji uda im się wprowadzić do Senatu nowe środowiska, są rozczarowani. – Przy mało satysfakcjonującym wyniku doświadczamy jednak pewnego poczucia zadowolenia. Jesteśmy na początku drogi – komentował prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.

Rozczarowania takim wynikiem nie ukrywa Artur Balazs, który sam chciał się dostać do Senatu ze swojego komitetu (miał poparcie PiS), a przegrał z kandydatem PO.

– Miałem nadzieję, że dzięki jednomandatowym okręgom wyborczym do Senatu wejdą politycy niezależni, dzięki czemu będzie to miejsce, skąd będzie można kontrolować rządzących i nie będzie ono ich tubą – mówi „Rz" Balazs. – Tak się nie stało. Szkoda. Podkreśla jednak, że idea JOW jest dobra. – Pomysł z Senatem spoza układu na razie upadł, bo szyld partyjny zdominował te wybory w całym kraju. Ale może na odpartyjnienie izby wyższej parlamentu trzeba czasu. Demokracja dojrzewa – zastanawia się.

W taką zmianę wątpi Flis: – Będzie wręcz odwrotnie. Coraz trudniej będzie walczyć z obecnymi senatorami.

Dominacja PO

W większości regionów gwarancją wygranej był szyld PO. Senatorem z okręgu szczecińskiego będzie Norbert Obrycki, były marszałek województwa. Wygrał m.in. z drugim w stawce Krzysztofem Zarembą, byłym senatorem popieranym przez PiS, i Longinem Komołowskim, m.in. wicepremierem i ministrem pracy w rządzie Jerzego Buzka, startującym z komitetu Obywatele do Senatu. Jak pisała kilka miesięcy temu „Rz", Komołowski rozmawiał o możliwości poparcia swojej kandydatury przez PO. Nie chciał jednak wstępować do partii Donalda Tuska.

W Zachodniopomorskiem wszystkie mandaty wzięła PO. W Wielkopolsce – osiem z dziewięciu. W okręgu nr 89, który obejmował północno-zachodnią część regionu, mandat zdobył Jan Filip Libicki, popierany przez PO były poseł, który wcześniej należał do PiS i PJN. Zdobył ponad 38 tys. głosów.

Platforma zrobiła nawet wyłom w jednym z bastionów PiS – na Podhalu. Były senator Tadeusz Skorupa (PiS) nie rozpocznie kolejnej kadencji. Zwyciężył Stanisław Hodorowicz z PO. Do takiego rezultatu przyczynił się lokalny konflikt w PiS. O miejsce w Senacie ubiegał się tu – obok Skorupy – także Jan Hamerski, do niedawna działacz PiS. – To pokazuje, że przy okręgach jednomandatowych trzeba bardzo uważać na to, kogo i w jakiej konfiguracji się wystawia. Bo gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta – podsumowuje Flis.

PiS miejsca w Senacie wywalczyło w tradycyjnie dobrych dla tej partii regionach, m.in. na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce.

W nowym Senacie zobaczymy wielu dotychczasowych senatorów. Dostał się m.in. prof. Marek Rocki (PO), który przed wyborami zasłynął poprawką zmieniającą ustawę o dostępie do informacji publicznej. W Klubie PO będą też Bogdan Borusewicz, Jan Rulewski, Barbara Borys-Damięcka, Andrzej Person, Bogdan Klich (były szef MON), Witold Gintowt-Dziewałtowski (do niedawna w SLD), minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska.

W Klubie PiS znajdzie się dawno niewidziany na Wiejskiej Jan Maria Jackowski, były polityk LPR, były eurodepotowany związany w przeszłości m.in. z LPR Bogdan Pęk i dotychczasowi senatorowie: Kazimierz Wiatr czy Stanisław Kogut. Z poparciem PiS dostał się także Grzegorz Bierecki, prezes SKOK.    —Oskar Górzyński

jak, i.k., eł, tom, pap

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: k.borowska@rp.pl

Przegrani: Doświadczeni i niezależni

Wielkimi przegranymi wyborów są doświadczeni senatorowie, którzy polegli przez jednomandatowe okręgi wyborcze. To Zbigniew Romaszewski i Piotr Andrzejewski, którzy startowali z rekomendacji PiS, oraz Leon Kieres (PO). Nie poradził sobie także tworzony przez samorządowców ruch Obywatele do Senatu, którego głównymi animatorami byli znani prezydenci miast, m.in. Rafał Dutkiewicz (Wrocław) i Jacek Majchrowski (Kraków). Ruch wystawił 48 kandydatów, udało im się wprowadzić tylko jednego (Jarosław Obremski). Nie dostali się natomiast m.in. szef BCC Marek Goliszewski, prof. Marian Filar, ekonomiści: prof. Krzysztof Rybiński, prof. Stanisław Gomułka. Samotną walkę o Senat przegrał płk Edmund Klich, były szef Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Przepadli byli politycy PO, dziś niezależni: Zbigniew Chlebowski, Robert Węgrzyn oraz Tomasz Misiak (popierany przez Obywateli do Senatu). Przegrani z rekomendacji PiS to: posłanka Nelli Rokita, Zuzanna Kurtyka (wdowa po szefie IPN Januszu Kurtyce), aktorka Anna Chodakowska. Bezskutecznie o fotel senatora ubiegali się Andrzej Celiński (SdPl) oraz Izabella Sierakowska (SdPl) popierana przez PO i SLD.

—bork

Zestawienie wszystkich senatorów - obejrzyj, kogo wybraliśmy

Aż 63 na 100 mandatów będzie miała w nowym Senacie Platforma Obywatelska – o 11 więcej niż do tej pory. To oznacza, że poprawiając sejmowe ustawy w Senacie, PO nie będzie musiała liczyć się z opozycją.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Polityka
Zostały już tylko dwa tygodnie kampanii wyborczej. Czy będzie polityczny armagedon?
Polityka
Prokuratura bada podpisy komitetu Pawła Tanajny. Ponad 50 osób do przesłuchania
Polityka
Sondaż: Polacy za zwiększeniem liczby podpisów przy rejestracji kandydata na prezydenta
Polityka
Wieloletni współpracownik „Rzeczpospolitej” otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Wybory do Sejmu, jeśli rządzący przegrają wybory prezydenckie? Znamy zdanie Polaków
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne