Informacje takie podał tygodnik "Wprost".

Jarosław Kaczyński podczas ostatniego posiedzenia komitetu politycznego partii podał , że Mariusz Błaszczak pozostanie szefem klubu parlamentarnego, a Marek Kuchciński - wicemarszałkiem Sejmu.

– Chciałbym przedyskutować tę drugą sprawę i zgłosić inną kandydaturę – miał zareagować na tę decyzję Jacek Kurski. Prawdopodobnie chodziło o Arkadiusza Mularczyka, zaufanego człowieka Zbigniewa Ziobry, który w wyborach odniósł spektakularny sukces.

– Zgłosić pan może, dyskutować też możemy, ale ja decyzję już podjąłem. Nie zamierzam rezygnować z prerogatyw, jakie daje mi statut - odpowiedział - według tygodnika - Kurskiemu Kaczyński. Statut PiS przewiduje, że kandydata na wicemarszałka Sejmu wyznacza prezes partii.

Rzecznik PiS Adam Hofman upublicznił informację o wyborze Kuchcińskiego na wicemarszałka.