Ziobryści mają swój klub w Sejmie

16 posłów PiS i jeden senator, stronnicy Zbigniewa Ziobry, założyli Klub Solidarna Polska

Publikacja: 08.11.2011 01:59

Ziobryści mają swój klub w Sejmie

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Przed dzisiejszym, pierwszym posiedzeniem nowego Sejmu powstała w nim nowa siła. A rozłam w PiS stał się faktem.

Choć jeszcze w miniony weekend politycy tej partii skupieni wokół Jarosława Kaczyńskiego przekonywali, że usunięcie z niej krytykujących strategię ugrupowania eurodeputowanych: Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego nie spowoduje podziału. Wtórowali im stronnicy Zbigniewa Ziobry, zapewniając, że o nowej partii i nowym klubie nie myślą.

Ale już wczoraj wieczorem, na kwadrans przed rozpoczęciem obrad Klubu PiS, sytuacja zmieniła się diametralnie.

– Tworzymy Parlamentarny Klub Solidarna Polska, który ma się solidaryzować z naszymi (wyrzuconymi – red.) kolegami. Liczymy na refleksję we władzach PiS i na zastanowienie się, czy ta sytuacja nie dzieli polskiej prawicy – powiedział poseł Arkadiusz Mularczyk, który został przewodniczącym klubu.

W skład Solidarnej Polski oprócz niego weszło 15 posłów, dotąd członków klubu PiS,

m.in. Andrzej Dera, Beata Kempa, Marzena Wróbel, Jan Ziobro, Mariusz Orion Jędrysek i Patryk Jaki (rzecznik klubu), oraz senator Maciej Klima. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rz", prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu dołączą do nich kolejni posłowie. Według naszych informatorów ma to przekonać wyborców prawicy, że – jak mówią ziobryści – rozłam w PiS „to nie przypadek, ale postępująca erozja".

Oficjalnie członkowie nowego klubu deklarują, że z PiS wychodzić nie chcą. – Gdyby się okazało, że istnieje wola i możliwość powrotu naszych kolegów do PiS, będziemy chcieli się połączyć z Klubem Parlamentarnym PiS – przekonywał Mularczyk. W rozmowie z „Rz" dodał, że jest to też jeden z powodów, dla których Solidarna Polska nie będzie zabiegać o fotel jednego z wicemarszałków Sejmu.

– Powstaje klub, nie partia polityczna. Nie tworzymy partii, partia jest jedna, jest nią Prawo i Sprawiedliwość – zaznaczał Zbigniew Ziobro. Ale członkowie Solidarnej Polski nie będą mogli dalej należeć do PiS. Statut partii wyklucza przynależność do innego klubu.

Poseł PiS Mariusz Kamiński powiedział, że skoro złamali statut, postawili się poza partią.

– Przepisy statutu interpretują ludzie, a ich celem powinno być dobro PiS i służba Polsce – ripostował Ziobro w TVN 24.

Co zrobią posłowie nowego klubu, jeśli formalnie zostaną wyrzuceni z PiS? – Będziemy starali się realizować idee solidarnej Polski wokół naszej inicjatywy – mówił Mularczyk.

– Będziemy im dziękować. Przeżywaliśmy to z PJN, przeżywamy to z ziobrystami. Cóż, idą swoją drogą, planowali to od początku – ocenił Adam Hofman, rzecznik PiS.

Zarzucił też, że, ci, którzy wierzą w deklaracje ziobrystów o jedności prawicy, są naiwni. – Wiem, że Zbigniew Ziobro obcuje teraz z małym dzieckiem, ale nawet dzieci się na to nie nabiorą – dodał.

Politolog dr Rafał Chwedoruk przewiduje, że stronnicy Zbigniewa Ziobry przyjmą taktykę unikania frontalnej konfrontacji z PiS. – By nie zrazić do siebie znacznej części wyborców partii, których w przyszłości będą chcieli pozyskać – podkreśla.

Przed dzisiejszym, pierwszym posiedzeniem nowego Sejmu powstała w nim nowa siła. A rozłam w PiS stał się faktem.

Choć jeszcze w miniony weekend politycy tej partii skupieni wokół Jarosława Kaczyńskiego przekonywali, że usunięcie z niej krytykujących strategię ugrupowania eurodeputowanych: Zbigniewa Ziobry, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego nie spowoduje podziału. Wtórowali im stronnicy Zbigniewa Ziobry, zapewniając, że o nowej partii i nowym klubie nie myślą.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Ukraina łączy Tuska i Macrona
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sejmowa partia zmieniła nazwę. „Czas na powrót do korzeni”
Polityka
Stanisław Tyszka: Obecny rząd to polityka pełnej kontynuacji i teatr wojny
Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia