Obraził aniołki PiS, doradza Boniemu

Warszawski radny PO Dariusz Dolczewski został członkiem gabinetu politycznego ministra administracji i cyfryzacji

Aktualizacja: 30.01.2012 09:44 Publikacja: 30.01.2012 02:45

Obraził aniołki PiS, doradza Boniemu

Foto: ROL

O Dolczewskim zrobiło się głośno podczas ostatniej kampanii wyborczej. Stołeczny radny i lider młodzieżówki PO ubiegał się o mandat posła z Warszawy i postanowił zakpić z młodych kandydatek Prawa i Sprawiedliwości nazywanych w mediach aniołkami Jarosława Kaczyńskiego.

Na swoim profilu na Facebooku umieścił filmik z młodymi działaczkami PiS. Podczas jego oglądania internauci słyszeli rapowy przebój grupy Ascetoholix: "Hej suczki, my znamy wasze sztuczki".

Zachowanie Dolczewskiego wywołało burzę. Krytykował go PiS, ale także politycy z PO. Radny tłumaczył się, że nie miał pojęcia o tym, iż taki filmik znalazł się na jego profilu. - Osoba z mojego sztabu, odpowiedzialna za ten wpis, została odsunięta od obowiązków. Szczerze przepraszam - mówił.

Rozgłos nie pomógł Dol- czewskiemu. Dostał zaledwie 1737 głosów i nie wszedł do Sejmu, mimo że PO wprowadziła w Warszawie aż 11 posłów.

Partyjni liderzy jednak o nim nie zapomnieli. Od stycznia został członkiem gabinetu ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego. - Będzie doradzał w sprawach Poczty Polskiej i telekomunikacji - informuje ministerstwo.

Czy ministrowi nie przeszkadza jego wpadka? Czym się wyróżnił, że otrzymał to stanowisko? - Nie będziemy się do tego odnosić. Mamy inne sprawy na głowie - mówi "Rz" rzecznik ministra Artur Koziołek. Dolczewski telefonu od "Rz" nie odebrał.

- Widać w PO tak już jest, że jak ktoś obraża kogoś z PiS, to dostaje awans - mówi "Rz" poseł PiS Jan Dziedziczak. Zwraca też uwagę, że PO nie daje zginąć swoim młodym działaczom.

Większość członków gabinetów politycznych ministrów stanowią dwudziestolatki. W ośmioosobowym gabinecie ministra Boniego najstarsi mają zaledwie 30 lat. Najmłodszy 24.

- Teoretycznie w gabinetach politycznych powinni zasiadać eksperci, którzy będą doradzać ministrom w konkretnych dziedzinach. Pytanie, czy liderzy młodzieżówki partyjnej mają taką wiedzę i doświadczenie - mówi dr Jacek Kloczkowski, politolog z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej.

Pensja szefa gabinetu politycznego to ok. 8 tys. zł brutto. Średnia poborów członka gabinetu - między 3,6 a 4,7 tys. zł brutto.

O Dolczewskim zrobiło się głośno podczas ostatniej kampanii wyborczej. Stołeczny radny i lider młodzieżówki PO ubiegał się o mandat posła z Warszawy i postanowił zakpić z młodych kandydatek Prawa i Sprawiedliwości nazywanych w mediach aniołkami Jarosława Kaczyńskiego.

Na swoim profilu na Facebooku umieścił filmik z młodymi działaczkami PiS. Podczas jego oglądania internauci słyszeli rapowy przebój grupy Ascetoholix: "Hej suczki, my znamy wasze sztuczki".

Polityka
Hołownia w Helsinkach, czyli cała naprzód na północ
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Piotr Serafin dla „Rzeczpospolitej”: Unijny budżet to polityka zapisana w cyfrach
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica