W programie TVN24 "Kawa na ławę" lider Ruchu Palikota podkreślił, że jeżeli "formuła PO" się wyczerpie, to jedynym rozwiązaniem będę przyspieszone wybory.
- Nie będzie koalicji Ruchu Palikota z Platformą Obywatelską - zapewnił. Potwierdził to natychmiast poseł PO Krzysztof Kwiatkowski: - Alternatywą są tylko przyspieszone wybory, a nie zmiana koalicjanta - podkreślił.
Zdaniem Palikota, sytuacja w Platformie jest bardzo poważna.
- Tusk rozczarował Polaków. Jest mnóstwo ludzi niezadowolonych z tego, co się dzieje w partii Donalda Tuska. A on sam nie docenia czynników kryzysowych - mówił lider Ruchu Palikota. Dodał, że jedną z oznak trudnego położenia PO jest odejście Łukasza Gibały, dotychczasowego szefa struktur Platformy w Krakowie.
- To sygnał alarmowy, jeśli poseł partii rządzącej przechodzi do partii opozycyjnej - ocenił. Jak dodał, w podobnie "krytycznych sytuacjach jest jeszcze dwadzieścia parę osób". - Rozważają odejście z partii. Rozmawialiśmy z nimi, ale nie chcemy, by przechodzili do nas, bo wtedy byłyby nowe wybory - stwierdził Palikot.