Projekt ustawy o związkach partnerskich nie może się wciąż doczekać akceptacji Klubu Parlamentarnego PO. Ale jego szanse rosną, bo Platforma rozważa zgłoszenie go do Sejmu wraz z ustawą o in vitro.
Jak pisaliśmy wczoraj, posłanka Platformy Małgorzata Kidawa-Błońska zamierza zaraz po świętach Wielkanocy przekazać klubowi projekt regulujący procedury sztucznego zapłodnienia. – Chcielibyśmy, aby te projekty ustaw zostały złożone do laski marszałkowskiej razem, w pakiecie – mówi "Rz" Artur Dunin, poseł Platformy, który od początku pilotuje ustawę o związkach partnerskich.
Zastrzega, że stałoby się to dopiero po zakończeniu sejmowych prac nad reformą emerytalną. Uzgodnił to z szefem klubu Rafałem Grupińskim i Kidawą-Błońską.
– Nie chcemy, aby ktoś nam zarzucał, że próbujemy zepchnąć czy przykryć temat reformy, zwłaszcza że za chwilę ma być głosowany wniosek SLD o referendum emerytalne – dodaje.
Kidawa-Błońska przyznaje, że oba projekty: o in vitro i związkach partnerskich, będą przedstawione na najbliższym posiedzeniu władz klubu. Zastrzega jednak, że nie ma większego znaczenia, czy zostaną razem złożone w Sejmie. – One idą swoimi torami – mówi "Rz".