Lider Ruchu 5 Gwiazd, wicepremier Włoch Luigi Di Maio, podczas konwencji Kukiz'15 w Warszawie przekonywał, że "podział na idee lewicowe i prawicowe jest nieaktualny". - Teraz jest podział po prostu na idee dobre i złe. Możemy być języczkiem u wagi - ocenił. Zapowiedział, że razem z sojusznikami chce stawiać na demokrację bezpośrednią. - Gdyby Chiny miały takie proporcje parlamentarzystów jak my w Europie, to byłby im potrzebny stadion parlamentarzystów - stwierdził.

- Chcemy stawiać na demokrację bezpośrednią, już obcięliśmy wysokie emerytury parlamentarzystów i przystąpimy do cięcia ich płac. Idziemy w kierunku demokracji bezpośredniej. Sami jesteśmy wybrani przez platformy internetowe, tak wybieramy kandydatów i tematy którymi się zajmujemy - dodał di Maio.

- Zdecydowaliśmy, że idziemy tą drogą wspólnie. Wasza ustawa antykorupcyjna jest podobna do naszej - przemawiał do zwolenników Kukiz'15. - Naszym celem jest stworzenie grupy w Parlamencie Europejskim, która nie będzie się koncentrowała się na ideologii, tylko będzie się zajmowała problemami obywateli - mówił wicepremier Włoch, cytowany przez portal 300polityka.

Paweł Kukiz na konwencji zaprezentował hasło wyborcze swojego ugrupowania: "Polska w Europie, Europa dla Polski".

- Równe prawa dla wszystkich państw w Europie. Komisja Europejska służy małżeństwu Emmanuela Macrona z Angelą Merkel, Europa nie może być tylko dla dwóch państw. Kilkanaście lat trwała walka Ruchu 5 Gwiazd we Włoszech przeciw partiom dysponującym potężną siłą, pieniędzmi i swoimi mediami. Stworzono ministerstwo demokracji bezpośredniej, Włochy stają się własnością Włochów a nie mafii. Wiatr mocno w oczy wieje, ale w Polsce też obywatele to zrozumieją, że Polska jest naszą własnością - zapowiadał Kukiz.