Kilka tygodni temu elblążanie odwołali w referendum urzędującego prezydenta z PO i radę miasta zdominowaną przez tę partię. W niedzielę wybiorą nowych włodarzy miasta.
Wszystkie partie traktują to jako sprawdzian przed nadchodzącymi wyborami. Dlatego rzuciły tam duże siły.
Wczoraj miasto odwiedził prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zbigniew Ziobro, szef Solidarnej Polski, gościł w nim już trzykrotnie. Kandydatkę RP Elbląg Plus wsparł osobiście Janusz Palikot, a w spotach wyborczych Aleksander Kwaśniewski.
Nawet Donald Tusk wybierał się do Elbląga, ale ostatecznie zmienił plany.
– Rzeczywiście ruch w mieście jest tak duży, jakiego nie było w czasie normalnej kampanii samorządowej – mówi w rozmowie z „Rz" elblążanin Witold Gintowt-Dziewałtowski, senator PO.