Truskolaski w TVN24 ocenił, że Prawo i Sprawiedliwość "wygrało czyli przegrało" wybory do Parlamentu Europejskiego. - PiS przegrał dlatego, że był w trzeciej frakcji w europarlamencie, w tej chwili jest w piątej. W związku z tym ta wygrana jest tylko wygraną lokalną, natomiast w skali europejskiej są przegrani - ocenił prezydent Białegostoku.
Komentując wynik Koalicji Europejskiej w wyborach do PE, Truskolaski stwierdził, że jej listy "nie były najlepiej sformułowane". - Powinny być po prostu silniejsze. Z Białegostoku był tylko jeden kandydat, a dlaczego nie wprowadzić konkurencji, żeby ludzie mieli wybór? Tam nie było wyboru - zauważył.
Prezydent Białegostoku zapowiedział też, że nie będzie ubiegał się jesienią o mandat senatora. - Zostaję w Białymstoku. Nie będę startował z uwagi na to, że upłynęło zbyt krótko czasu, jeżeli chodzi o mnie, od ostatnich wyborów. Poza tym jest takie niebezpieczeństwo, w przypadku gdyby PiS zdobył władzę, to wprowadza komisarza. Te miasta, gdzie będą startowali prezydenci i zostaną posłami lub senatorami, bez walki zostają oddane PiS-owi - stwierdził.
- Dziś mówi się o jakimś rozbiorze Polski. Proszę Państwa, kto podnosi rękę na samorząd, ten podnosi rękę na Polskę, bo to właśnie samorząd jest zapisany w Konstytucji. Samorząd trzeba wzmacniać. My po prostu głośno krzyczymy, że ten samorząd ciągle jest osłabiany, szczególnie finansowo. Nie uzurpujemy sobie prawa do tych rzeczy, które są zostawione dla rządu centralnego, tylko chcemy jak najlepiej służyć mieszkańcom - dodał Truskolaski.