Minister zdrowia jednak zostaje

Bartosz Arłukowicz wciąż będzie kierował resortem zdrowia. Opozycji już po raz trzeci nie udało się go odwołać.

Publikacja: 24.01.2014 19:56

Premier Donald Tusk przemawia podczas debaty przed głosowaniem nad wnioskiem PiS o wotum nieufności

Premier Donald Tusk przemawia podczas debaty przed głosowaniem nad wnioskiem PiS o wotum nieufności dla ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza

Foto: PAP/serwis codzienny, Raf Rafał Guz

Za wyrzuceniem Arłukowicza było 215 posłów, 233 stanęło w jego obronie. Nie było głosów wstrzymujących się.

Ministra bronił Donald Tusk, który podczas czwartkowej debaty nad wnioskiem o odwołanie szefa resortu zdrowia milczał. W piątek przypomniał, że to nie pierwsze wotum nieufności wobec Arłukowicza, i krytykował poziom dyskusji, która jego zdaniem „miała niewiele wspólnego z sytuacją w ochronie zdrowia".

– Czeka nas najprawdopodobniej kolejny zmarnowany rok. Dziwi mnie upór premiera wobec ministra, który zbiera najgorsze opinie spośród wszystkich ministrów zdrowia w ostatnim 25-leciu, i to nie tylko ze strony opozycji, ale też niezależnych ekspertów – mówi „Rz" Marek Balicki z SLD.

– Ciekaw jestem, jak długo premier zamierza żyrować pomysły Bartosza Arłukowicza – dodaje senator PiS Bolesław Piecha, który dodaje, że wczorajsze głosowanie to „swoisty pokaz koniunkturalizmu". – Dziwi mnie, że posłowie PSL, którzy w kuluarach otwarcie krytykowali ministra, na sali sejmowej głosowali tak, jak kazała im wierchuszka partii – stwierdza.

Szef SLD Leszek Miller zaproponował rządowi zorganizowanie drugiego „białego szczytu" na wzór tego z 2008 r., który odbywał się pod patronatem premiera i ówczesnej minister zdrowia Ewy Kopacz.

– Chciałem odpowiedzieć pozytywnie na sugestię premiera, aby pracować nad poprawą sytuacji w ochronie zdrowia. Nie może być tolerowany fakt, że coraz więcej szpitali przypomina fabryki, a coraz więcej pacjentów jest traktowanych jak towar – podkreśla Miller.

Za wyrzuceniem Arłukowicza było 215 posłów, 233 stanęło w jego obronie. Nie było głosów wstrzymujących się.

Ministra bronił Donald Tusk, który podczas czwartkowej debaty nad wnioskiem o odwołanie szefa resortu zdrowia milczał. W piątek przypomniał, że to nie pierwsze wotum nieufności wobec Arłukowicza, i krytykował poziom dyskusji, która jego zdaniem „miała niewiele wspólnego z sytuacją w ochronie zdrowia".

Polityka
PSL ma plan: zaszachować Nawrockiego. Co na to koalicjanci?
Polityka
Rząd Donalda Tuska da drugie życie instytutowi powołanemu przez PiS
Polityka
Szef MSZ o sytuacji Polaków w Izraelu: Błagamy, a i tak jadą
Polityka
Kosztowne błędy członków komisji wyborczych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
Kierownictwo Kancelarii Prezydenta zostanie odwołane. „Zgodnie z tradycją”