Wyniki badania opublikowano w czasie, gdy w rozmowach między USA a Koreą Północną ws. denuklearyzacji panuje impas po fiasku szczytu w Hanoi.

Z badania wynika, że w USA istnieje znacząca mniejszość nastawiona bardzo konfrontacyjnie wobec Pjongjangu.

Co trzeci Amerykanin popiera atak wyprzedzający na Koreę Północną zarówno przy użyciu broni konwencjonalnej, jak i broni atomowej. Na nastawienie tej części społeczeństwa nie wpływa też liczba ewentualnych ofiar - niemal taka sama liczba ankietowanych popiera atak w sytuacji, gdy liczba ofiar wynosiłaby ok. 15 tysięcy, jak i wtedy (użycie broni atomowej), gdy wzrasta ona do miliona.

Badacze zwracają uwagę, że z badania wynika, iż część amerykańskiej opinii publicznej okazuje "szokującą gotowość do wspierania zabijania cywilów" oraz "tylko umiarkowaną awersję do użycia broni atomowej".

USA pozostają do dziś jedynym państwem, które użyło broni atomowej w warunkach bojowych - w sierpniu 1945 roku Amerykanie zrzucili bomby atomowe na Hiroszimę i Nagasaki w Japonii. W atakach tych zginęło ok. 250 tys. osób.