Poseł kandyduje mimo nowotworu

PiS wystawia do europarlamentu chorego na białaczkę Artura Górskiego. On sam zapewnia, że będzie aktywny w kampanii.

Publikacja: 11.04.2014 05:03

Artur Górski

Artur Górski

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Warszawski poseł PiS Artur Górski o tym, że cierpi na ostrą białaczkę limfoblastyczną, dowiedział się w październiku 2013 roku. Od tamtego czasu przebywa w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii na warszawskim Ursynowie. Jest już po naświetlaniach i chemioterapii, a wczoraj przeszedł przeszczep szpiku od niespokrewnionego dawcy. Przez kilkanaście dni będzie niedostępny dla mediów. Jednak „Rz" udało się z nim porozmawiać jeszcze przed zabiegiem.

–  W ostatniej chwili trafiłem na dziewiąte miejsce w okręgu warszawskim, by wzmocnić listy PiS, bo nie było tam żadnego posła. Będzie nietypowa kampania, bo prowadzona ze szpitala przez ciężko chorego kandydata, który jednak umierać nie zamierza. Chcę powalczyć i zrobić jak najlepszy wynik – powiedział nam Artur Górski.

Dlaczego kierownictwo PiS zdecydowało się wystawić chorego posła? – Chcemy pokazać, że jesteśmy z nim w tej trudnej sytuacji i w żaden sposób nie dyskryminujemy. W procesie leczenia dużą rolę odgrywa psychika – tłumaczy poseł PiS Marek Suski. – Jednak przede wszystkim cenimy Artura za duży dorobek. To przeważyło  – dodaje.

Górski jest już posłem trzecią kadencję z rzędu, a swój pierwszy mandat w 2005 roku zdobył również mimo złego stanu zdrowia. W trakcie kampanii uległ wypadkowi samochodowemu, złamał obojczyk i dwa tygodnie spędził w szpitalu.

Tłumaczy „Rz", że tamte doświadczenia chce wykorzystać obecnie. – Prowadziłem kampanię, dzwoniąc i wysyłając esemesy. Wtedy jeszcze tak dużej roli nie ogrywał internet. Tym razem będzie więc kampania w internecie, plakaty i ulotki rozdawane przez współpracowników na zewnątrz. Zgłasza się do mnie bardzo dużo wolontariuszy – powiedział nam  Górski.

Nie jest pierwszym politykiem, który nie zrezygnował z działalności publicznej mimo nowotworu. – Po dwóch przeszczepieniach szpiku jest szef NIK Krzysztof Kwiatkowski. W trakcie choroby i zabiegów pełnił funkcje publiczne, m.in. był sekretarzem premiera Jerzego Buzka – przypomina prof. Wiesław Jędrzejczak, konsultant krajowy w zakresie hematologii. – Z kolei przeszczep nerki przeszedł były szef Klubu PO Tomasz Tomczykiewicz – dodaje.

O swojej walce z nowotworem otwarcie mówił też zmarły w 2009 roku były minister zdrowia prof. Zbigniew Religa. Zdaniem ?prof. Jędrzejczaka takie przykłady są pozytywne, bo służą „unormalnieniu choroby". – Walczymy o życie tych ludzi również po to, by w trakcie choroby mogli być wśród nas – dodaje.

Rzecznik SLD Dariusz Joński mówi jednak, że zna wielu polityków, którzy z powodu choroby zrezygnowali z działalności. – Dlatego podziwiam silną wolę posła Górskiego i życzę mu powodzenia – zaznacza.

Warszawski poseł PiS Artur Górski o tym, że cierpi na ostrą białaczkę limfoblastyczną, dowiedział się w październiku 2013 roku. Od tamtego czasu przebywa w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii na warszawskim Ursynowie. Jest już po naświetlaniach i chemioterapii, a wczoraj przeszedł przeszczep szpiku od niespokrewnionego dawcy. Przez kilkanaście dni będzie niedostępny dla mediów. Jednak „Rz" udało się z nim porozmawiać jeszcze przed zabiegiem.

–  W ostatniej chwili trafiłem na dziewiąte miejsce w okręgu warszawskim, by wzmocnić listy PiS, bo nie było tam żadnego posła. Będzie nietypowa kampania, bo prowadzona ze szpitala przez ciężko chorego kandydata, który jednak umierać nie zamierza. Chcę powalczyć i zrobić jak najlepszy wynik – powiedział nam Artur Górski.

Polityka
Marcin Mastalerek o sędzim Szmydcie. „Nie ma co owijać w bawełnę – to jest zdrajca”
Polityka
Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki: Obajtek na listach PiS? Decyzję ocenią wyborcy
Polityka
Zdrada sędziego. Bezprecedensowa sprawa uderza w bezpieczeństwo Polski
Polityka
Sędzia poprosił o azyl na Białorusi. Organy państwowe sprawdzają, czy był szpiegiem
Polityka
Włocławek: Wybory uzupełniające do Senatu testem dla rządu i opozycji