Reklama

Korwin-Mikke oskarża posła PO o gwałt

Lider Nowej Prawicy odpowiedział na zarzuty polityków PO Tomasza Tomczykiewicza i Sławomira Nitrasa. W ostatnim wpisie na Facebooku oskarżył ich o nieobyczajne zachowania.

Publikacja: 23.04.2014 20:07

Korwin-Mikke oskarża posła PO o gwałt

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Tygodnik "Wprost" opisał wspomnienia polityków PO, którzy kiedyś fascynowali się Januszem Korwin-Mikke. Wśród nich znaleźli się m.in. poseł Tomasz Tomczykiewicz oraz europoseł Sławomir Nitras.

Po etapie zauroczenia liderem Nowej Prawicy przyszedł jednak moment rozczarowania. Tomczykiewicz wspomina, jak podczas jednej z kolacji w Pszczynie, ówczesny prezes UPR widząc na stole wino, chwycił za butelkę i zaczął pić jej zawartość z gwinta.  Mało eleganckie jak na konserwatystę – wspomina tygodnikowi Tomczykiewicz.

Nitras przypomniał zaś sytuację, w której Korwin-Mikke nie zapłacił po sobie rachunku.- Na spotkaniach powtarzał, że liberałowie płacą za siebie, a potem szedł do knajpy i zapominał o tym, co mówił przed kilkoma minutami – mówił "Wprost" Sławomir Nitras.

Odpowiedź Korwin-Mikkego pojawiła się dość szybko. Do zarzutów działaczy PO odniósł się na Facebooku. "Co do tego picia z gwinta - nie przypominam sobie, ale z p. Tomczykiewiczem tylko raz byłem w restauracji, w Pszczynie - a skończyło się to przykrym incydentem, bo p. Tomczykiewicz zgwałcił kelnerkę, co policja z trudem zatuszowała" - napisał o pośle PO.

"Co do niezapłacenia rachunku w Szczecinie: istotnie wyszedłem zniesmaczony, bo p. Nitras był tak zajęty tym, co robił z pewnym rudym kelnerem, że tylko machał ręką, bym sobie poszedł" - dodał o Nitrasie Korwin-Mikke.

Reklama
Reklama

"Rz" próbowała zapytać zainteresowanych, czy będą reagować na te oskarżenia. Niestety Tomczykiewicz mimo wielu prób nie odebrał telefonu, a Sławomir Nitras odmówił komentarza w tej sprawie. - Nie ma tu co komentować, to ewidentnie prowokacyjne wypowiedzi. Nie będę się do nich w żaden sposób odnosił - powiedział "Rz".

Do słów Korwin-Mikkego odniósł się za to premier Donald Tusk. - To chęć zwrócenia uwagi na siebie, bo jest kilka komitetów wyborczych które balansują w okolicach progu wyborczego. Można się spodziewać także od innych partii walczących o przekroczenie progu wyborczego działań skandalicznych i niekonwencjonalnych - powiedział.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nawrocki: Tusk przestał być szanowanym graczem, dziś szkodzi bardziej niż Braun
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama