Reklama

Kaczyński z Ziobro o zjednoczeniu prawicy

Zakończyło się dwugodzinne spotkanie Liderów Prawa i Sprawiedliwości i Solidarnej Polski. Skończyło się fiaskiem.

Aktualizacja: 08.07.2014 00:39 Publikacja: 07.07.2014 18:45

Kaczyński z Ziobro o zjednoczeniu prawicy

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Według ostatnich informacji, PiS nie zapewniło Solidarnej Polsce pisemnych gwarancji odnośnie miejsc na listach wyborczych dla polityków Zbigniewa Ziobry. W związku z fiaskiem rozmów z Prawem i Sprawiedliwością  Solidarna Polska zastanawia się nad sojuszem z Ruchem Narodowym.

Początkowo spotkanie polityków miało się odbyć w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości na Nowogrodzkiej. Miejsce jednak zmieniono w ostatniej chwili i nie ujawniono tej informacji dziennikarzom.

Po dwóch rozmowach Kaczyńskiego z szefem Polski Razem Jarosławem Gowinem to kolejne spotkanie, którego celem była wyborcza współpraca prawicy. Po tych spotkaniach Gowin zapewniał, że propozycja współpracy przedstawiona mu przez prezesa PiS to "oferta bez żadnych upokorzeń i kwarantanny".

Szef Koła Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk potwierdził, że do spotkania Ziobro z Kaczyńskim doszło "na mieście". Według posła, rozmowa dotyczyła możliwości nawiązania współpracy między PiS a SP  w przyszłych wyborach samorządowych, prezydenckich i parlamentarnych, a także głosowania nad wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska. Mularczyk wyraził nadzieję, że na spotkaniu zostały ustalone "w miarę precyzyjne zasady współpracy".

Wcześniej członkowie Solidarnej Polski wyraźnie mówili o swoich obawach, że ich ugrupowanie otrzyma od Prawa i Sprawiedliwości propozycje trudne do przyjęcia, a nawet upokarzające.

Reklama
Reklama

Również prezes PiS Jarosław Kaczyński jeszcze kilka dni temu podtrzymał swoją wcześniejszą opinię, że osoby, które odeszły z PiS i później działały na jego szkodę, nie mogą być teraz nagradzane.

Zbigniew Ziobro stracił funkcję wiceprezesa PiS po przegranych przez partię wyborach parlamentarnych w 2011 roku.

Przed spotkaniami z liderami mniejszych partii prawicowych Kaczyński mówił, że w Polsce występuje silna potrzeba konsolidacji partii prawicowych i że zamierza wyciągnąć w tym celu rękę do ich przywódców. Zapowiedział jednak, że nie zgodzi się na "stworzenie takiego mechanizmu, który już przed wyborami może bardzo szkodzić, a który po wyborach, w razie sukcesu, może uniemożliwić rządzenie. Bo to rządzenie będzie bardzo trudne, wśród potężnego ataku".

 

 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Polityka
Sondaż: Sikorski premierem zamiast Tuska? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama