Schetyna: Przyspieszone wybory skomplikują scenariusz

Trzeba skończyć tę kadencję. Będzie ważna. Przyspieszone wybory tylko skomplikowałyby sytuację - powiedział Grzegorz Schetyna w radiowej Trójce.

Publikacja: 01.09.2014 12:15

Grzegorz Schetyna

Grzegorz Schetyna

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Łokaj

Według polityka Platformy "najważniejsze jest, by Platforma była przygotowana do wyzwań wyborczych" i dlatego nie powinno dojść do przyspieszonych wyborów, które skoplikowałyby scenariusz.

Na pytanie, czy to Ewa Kopacz powinna zostać następczynią Donalda Tuska na stanowisku przewodniczącego platformy Obywatelskiej, Schetyna nie odpowiedział wprost. - Teraz wszystko się zaczyna, będzie się działo. Odejście Tuska otwiera kwestie przyszłości rządu, jego składu i stanowisko szefa partii - mówił.

Schetyna twierdzi, że wobec Platformy wszyscy snuja obecnie plany i scenariusze, a w Polsce obowiązuje konstytucja i o przyszłości w dużej mierze decyduje prezydent Bronisław Komorowski.

Według Schetyny jest za wcześnie, by oceniać szanse Ewy Kopacz oraz że jej nazwisko nie jest jeszcze wymieniane jako poważna kandydatura, a jedynie przypuszczenia prasy i komentatorów. Zaleca, by w tej kwestii poczekać na zapowiedzianą na wtorek wypowiedź premiera.

Pytany o to, czy sam zdecyduje się na kandydowanie na szefa Platformy Obywatelskiej, Schetyna długo wykręcał się od odpowiedzi, ale w końcu przyznał, że "nie wyklucza takiego scenariusza".

Polityka
Lewica wybrała swoją kandydatkę na prezydenta
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czarne chmury nad ministrem Wieczorkiem. Nawet wniosek PiS niewiele może już zmienić
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię