W trakcie meczu w Kijowie, który odbył się przedwczoraj, kibice wywiesili transparent z herbami Lwowa i Wilna, pośrodku którego znajdowało się godło Polski. Miał on sugerować, że kibice uważają oba te miasta za polskie. Zdjęciem z tego wydarzenia pochwalił się też oficjalny fanpage Legii na Facebooku.

Na ten gest natychmiast zareagował rosyjski portal antifacist.com, który napisał, że to "prawicowi kibice wywiesili transparent z jawnym roszczeniem terytorialnym państwa polskiego wobec ukraińskiego Lwowa i litewskiego Wilna". Portal podkreśla, że podobne incydenty już się w przeszłości zdarzały.

"Cokolwiek by mówili oficjalni przedstawiciele polskiej polityki, pragnienie powrotu do 'rdzennych ziem polskich' jest w tym kraju (w Polsce - red.) nadal silne, jak też tęsknota za dawno zapomnianą świetnością polskiej korony" - pisze portal.

"Nawet gdyby rewizja granic ustalonych przez Stalina podczas II wojny światowej doszła do skutku, to bardzo wątpliwe, czy Polacy zechcą przygarnąć Galicję razem z jej banderowcami".

Zachowanie polskich kibiców krytykowane jest przez dziennikarzy, którzy zauważają, że sytuacja w stosunkach polsko-ukraińsko-rosyjskich jest wystarczająco trudna i nieprzemyślanymi gestami nie należy komplikować jej jeszcze bardziej.