Siemoniak: Nie byłem w Berlinie na zebraniu pensjonarek

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak liczy, że niemieckie wojsko weźmie aktywniejszy udział w kontroli wschodniej flanki NATO.

Publikacja: 31.10.2014 09:15

Tomasz Siemoniak

Tomasz Siemoniak

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Wicepremier Tomasz Siemoniak i minister obrony narodowej Niemiec Ursula von der Leye podpisali deklarację dotyczącą współpracy wojsk lądowych obydwu państw. Odbyło się to podczas odprawy rocznej Bundeswehry. Po raz pierwszy uczestniczył w niej polski szef resortu obrony.

Z zapisu deklaracji wynika, że polscy dowódcy podczas ćwiczeń będą dowodzili batalionem niemieckim, a niemieccy polskim. Czytaj więcej

Niemieckie media zwracają uwagę, że Tomasz Siemoniak na konferencji dowódców Bundeswehry miał powiedzieć, że "w dzisiejszym świecie nikt dziś nie respektuje słabych", nawet "jeśli mają oni rację". Polski polityk miał też dodać, że Polska nie jest zainteresowana konfrontacją z Rosją, ani nie życzy sobie powrotu do zimnej wojny. Czytaj więcej

- Ja nie byłem w Berlinie na zabraniu pensjonarek, tylko przemawiałem do 250 niemieckich generałów w obecności niemieckiej minister obrony. Oni lubią konkrety, nie chcą okrągłych, dyplomatycznych słów - powiedział Siemoniak w radiu RMF FM

Siemoniak poinformował również, że liczy na aktywniejszą współpracę niemieckiego wojska w kontroli wschodniej granicy NATO. - Oczekujmy żeby Niemcy były gotowe brać na siebie więcej odpowiedzialności w NATO. Żeby Niemcy poparły wzmacnianie wschodniej flanki Sojuszu i uczestniczyły w nim fizycznie - skomentował szef MON

Minister Obrony Narodowej skomentował dochodzące informacje o coraz aktywniejszych lotach rosyjskich samolotów wojskowych nad Europą. - Trudno to jednoznacznie ocenić, dlatego że wymiar wojskowy jest tutaj taki, że być może mają chęć testowania systemów NATO-wskich - uważa Siemoniak.

Zdaniem polityka może być to również aspekt psychologiczny. - Wydaje mi się, że bardzo trudno to wytłumaczyć na płaszczyźnie politycznej, bo tak naprawdę, jeśli jeszcze na zachodzie Europy są jacyś zwolennicy Rosji, to tego typu działania pogarszają wizerunek Rosji, bo nie sposób ich wytłumaczyć. Po co to Rosja robi? Jaki to ma sens? NATO działa, NATO reaguje, NATO to rejestruje. Zobaczymy, mam nadzieję, że to się szybko skończy. Ale jeśli nie - jesteśmy przygotowani, nie brakuje nam radarów ani samolotów - mówi.

- Nie wiem, co myślą Rosjanie, my robimy swoje. Mam nadzieję, że to się skończy, bo to eskaluje napięcie, angażuje opinię publiczną, ale - jak mówię - przede wszystkim pogarsza jeszcze bardziej wizerunek Rosji jako potencjalnego partnera - dodaje Siemoniak.

Wicepremier Tomasz Siemoniak i minister obrony narodowej Niemiec Ursula von der Leye podpisali deklarację dotyczącą współpracy wojsk lądowych obydwu państw. Odbyło się to podczas odprawy rocznej Bundeswehry. Po raz pierwszy uczestniczył w niej polski szef resortu obrony.

Z zapisu deklaracji wynika, że polscy dowódcy podczas ćwiczeń będą dowodzili batalionem niemieckim, a niemieccy polskim. Czytaj więcej

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Polityka
Znamy wyniki sondażu late poll. Różnica między Trzaskowskim a Nawrockim to dwa punkty
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki w drugiej turze wyborów
Polityka
W USA i Kanadzie Nawrocki zdecydowanie wygrał z Trzaskowskim, a Braun z Mentzenem
Polityka
Wybory prezydenckie: Najmłodsi wybrali Sławomira Mentzena i Adriana Zandberga
Polityka
„Ujawnił się szeroki front gaśnicowy”. Grzegorz Braun zapowiada walkę w kolejnych wyborach