Reklama

Kamiński: Hofman to człowiek do cna zły

Afera madrycka da liderowi Prawa i Sprawiedliwości dobrą wymówkę w razie, gdyby jego partia przegrała najbliższe wybory, stwierdził w TVN24 były spin doctor PiS-u.

Publikacja: 10.11.2014 23:07

Michał Kamiński

Michał Kamiński

Foto: Fotorzepa/Piotr Wittman

- To jest przede wszystkim afera Jarosława Kaczyńskiego, bo to jemu Hofman zawdzięczał swoją pozycję w PiS - powiedział Michał Kamiński w programie Moniki Olejnik "Kropka nad i".

- Jarosław Kaczyński wiedział, kim był Adam Hofman, świadczą o tym jego słowa, kiedy powiedział, że woli mieć armię zapitą, ale bitną niż miłych chłopców - mówił Kamiński.

W jego ocenie prezes PiS-u stawiał na Hofmana "z całą cyniczną świadomością, że stawia na człowieka złego". - Hofmana wiele razy zawieszano, Jarosław Kaczyński to tolerował, pokazał, że dla politycznych celów jest w stanie przymykać oko na to, jaką ci ludzie mają moralność - ocenił Kamiński.

Kamiński dodał, że afera z wyjazdem byłych już posłów PiS-u będzie dobrym wytłumaczeniem w razie, gdyby PiS osiągnęło słaby wynik w najbliższych wyborach samorządowych. - Paradoksalnie Jarosław Kaczyński nie jest teraz strasznie smutny. I tak zrozumiał, że z Ewą Kopacz przegrał wybory, więc ma dzisiaj kozła ofiarnego, znowu stanie w niedzielę przed swoimi wyborcami i to będzie porażka numer 8, będzie próbował uciekać od odpowiedzialności. Adam Hofman będzie do tego idealny - stwierdził.

Były europoseł uważa jednak, że "lider partii nie może ciągle zwalać winy za przegrane wybory na innych". - Adam Hofman nie spadł z kosmosu, Adam Hofman był wynikiem polityki Jarosława Kaczyńskiego. To Jarosław Kaczyński sprowadza na swoją partię porażkę, a nie Adam Hofman - podkreślił.

Reklama
Reklama

 

Kamiński zaznaczył też, że nie chce kopać Hofmana, bo ten "właśnie się skończył w polityce". - Zawsze podkreślałem, że był błyskotliwy, jest to człowiek o nietuzinkowej inteligencji, trudny przeciwnik, ale człowiek do cna zły. Bez poglądów politycznych, widziałem, jak donosi na kolegów - mówił.

- Jest część ludzi, która się bardzo cieszy, że Hofmana w PiS-ie nie ma - dodał Michał Kamiński. -  Tak szybko ucięcia głowy Hofmana by nie było, gdyby nie miał tylu wrogów, przejechał się na tym. Hofman już się szykował, że będzie Brudzińskiego rozliczał za przegrane wybory, a Brudziński zobaczył szansę i przekonał w Szczecinie na kolacji prezesa Kaczyńskiego do wyrzucenia Hofmana.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Polityka
Czy Wołodymyr Zełenski wystąpi w Sejmie? Włodzimierz Czarzasty o ustaleniach
Polityka
Tomasz Trela: Najgorzej byłoby ustępować Karolowi Nawrockiemu
Polityka
Czarnek: Partie na prawo od PiS mają 20 proc. poparcia, potrzebujemy nowego programu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama