Miller: Wykluczam koalicję z PiS

Leszek Miller zaprzeczył, by jego partia planowała koalicję z Prawem i Sprawiedliwością. - To był fatalny eksperyment i nie służył Polsce - powiedział przewodniczący SLD

Aktualizacja: 28.11.2014 20:32 Publikacja: 28.11.2014 20:02

Miller: Wykluczam koalicję z PiS

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Po wyborach samorządowych odbyło się spotkanie Leszka Millera i Jarosława Kaczyńskiego. Podejrzewano, że prezesi obu partii planowali zawarcie koalicji. Szef SLD zapewnił w rozmowe z TVP Info, że tematem rozmowy była analiza wyborów samorządowych.

– Wykluczam koalicję z PiS po przyszłorocznych wyborach do Sejmu i nic się nie zmienia, jeśli chodzi o moją ocenę IV RP. Uważam, że to był fatalny eksperyment i nie służył Polsce. Z panem Kaczyńskim nie spotkałem się, aby zawrzeć koalicję, tylko po to, aby porozmawiać o tym, co się stało w wyborach samorządowych – powiedział Miller.

Obie partie apelowały o skrócenie kadencji samorządów i przeprowadzenie nowych wyborów. Jarosław Kaczyński pytany o współpracę z Leszkiem Millerem odpowiedział "na wojnie każdy bagnet jest dobry".

– Nie jestem bagnetem, sztyletem ani nożem kogokolwiek. Jestem zdumiony jednym wydarzeniem. Okazuje się, że mogłem się spotykać z Donaldem Tuskiem, premier Ewą Kopacz i innymi politykami z jednym wyjątkiem – nie mogę spotykać się z prezesem Kaczyńskim. Bo o ile tamte spotkania świadczą o mojej rzetelności i odpowiedzialności, to ostatnie spotkanie świadczy o jakiejś niedojrzałości, wręcz działaniu na szkodę państwa – ocenił Miller.

– Odrzucam takie tezy, że jak ktoś ma wątpliwości co do przebiegu wyborów i ktoś te wątpliwości ośmiela się nagłaśniać, to działa na szkodę demokracji. Otóż uważam, że na szkodę demokracji działają ci, którzy chcieliby, aby nie było żadnych wątpliwości, żeby wszyscy mówili i zachowywali się tak samo. I oby nikomu nie przyszło do głowy, aby sformułować jakieś krytyczne zdanie. Zastrzegam sobie prawo do wyrażania swoich poglądów i spotykania się z tymi, z którymi chcę się spotykać – dodał szef SLD.

Miller nie mówi głośno o tym, że wybory samorządowe zostały sfałszowane, bo nie posiada dowodów. Jego zdaniem podczas głosowania doszło do rozmaitych nieprawidłowości. W jego opinii Kaczyński nie powinien stwierdzać również, że rządząca Platforma sfałszowała wybory.

Jarosław Kaczyński powiedział dziś w Siedlcach, że fałszerstwa w wyborach samorządowych będą udowodnione w sądach. Prezes PiS dodał, że jego partia składa protesty wyborcze z konkretnymi przypadkami łamania prawa w każdym województwie. Czytaj więcej

Po wyborach samorządowych odbyło się spotkanie Leszka Millera i Jarosława Kaczyńskiego. Podejrzewano, że prezesi obu partii planowali zawarcie koalicji. Szef SLD zapewnił w rozmowe z TVP Info, że tematem rozmowy była analiza wyborów samorządowych.

– Wykluczam koalicję z PiS po przyszłorocznych wyborach do Sejmu i nic się nie zmienia, jeśli chodzi o moją ocenę IV RP. Uważam, że to był fatalny eksperyment i nie służył Polsce. Z panem Kaczyńskim nie spotkałem się, aby zawrzeć koalicję, tylko po to, aby porozmawiać o tym, co się stało w wyborach samorządowych – powiedział Miller.

Polityka
Pierwszy transfer w Sejmie po wyborach. Ustawka czy przypadek?
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
Sondaż: Dymisja rządu Donalda Tuska? Więcej Polaków przeciw niż za
Polityka
Rafał Trzaskowski zabrał głos po przegranych wyborach. „Dla mnie to trudny moment”
Polityka
Polityczne Michałki: Tusk opanowuje kryzys, Nawrocki mebluje Kancelarię, kłótnia Trump-Musk
Polityka
Nieprawidłowości przy głosowaniu? Jest komentarz Donalda Tuska