Tusk, już jako szef Rady Europejskiej, podtrzymuje tradycję zapoczątkowaną, gdy był premierem. Tak jak w zeszłym roku, gdy wracał jako premier na święta, tak i teraz wdał się w dyskusję z internautami.
Wśród odpowiedzi znalazła się też ta na pytanie naszego dziennikarza, o kontrowersje wokół sesji następczyni (pismo podało marki i ceny ubrań, w które ubrał Kopacz do sesji).
@szuldrzynski Mówiłem Pani Premier, że na tym stanowisku obrywa się za wszystko i za wszystkich. Wina Tuska:) Na szczęście EK jest z żelaza.
Sprawę skomentowała też sama premier. - To była moja pierwsza sesja zdjęciowa. Nie mam żadnego doświadczenia w tych sprawach - powiem szczerze. I też nie jestem osobą chętną do tego rodzaju akcji. Dziś jest mi tylko z tego powodu przykro, wyciągnę z tego odpowiednie wnioski - stwierdziła. Czytaj więcej