Aktualizacja: 12.08.2019 14:48 Publikacja: 12.08.2019 14:37
Foto: AFP
Szef ukraińskiego Państwowego Biura Śledczego Roman Truba zasugerował, że podczas następnej rundy przesłuchania byłego prezydenta Petra Poroszenki może być zastosowany wykrywacz kłamstw.
- Drugie przesłuchanie byłego prezydenta w Biurze trwało dwie godziny. Dziś Petro Poroszenko zeznał na rozprawie o możliwym uchylaniu się od opodatkowania podczas przejęcia kanału telewizyjnego Priamyj. Nie wykluczamy, że następne przesłuchanie zostanie przeprowadzone z udziałem użycie wykrywacza kłamstw. Nawiasem mówiąc, wcale nie jest to przerażające - wszyscy nasi pracownicy co roku przechodzą takie badania psychofizjologiczne - napisał Truba na swoim kanale na portalu społecznościowym Telegram.
Po raz pierwszy od wyjścia z UE Zjednoczone Królestwo zawiera porozumienie o współpracy z Brukselą. Pcha do tego...
Prezydent USA Donald Trump odniósł się w mediach społecznościowych do informacji o tym, że u Joe Bidena zdiagnoz...
W Rumunii odbyła się druga tura powtórzonych wyborów prezydenckich, w której rywalizowali George Simion i Nicuso...
Biuro byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Josepha R. Bidena Jr., poinformowało w niedzielę, że u polityka zd...
Jak nałożyć surowe sankcje na Kreml, jednocześnie utrzymując zaufanie amerykańskiego prezydenta? Europejscy przy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas