Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas sobotniej konwencji PiS na Torwarze ogłosił, że kandydatem partii na premiera w jesiennych wyborach parlamentarnych będzie Beata Szydło.

Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL pytany w TVN24 o to, czy PO trudniej będzie walczyć z PiS-em, gdy będzie miał on twarz Beaty Szydło, odpowiedział, że będzie to trudniejsze. Ocenił, że Jarosław Kaczyński  - choć zdaniem Kosiniaka-Kamysza jest bardzo dobrym politykiem - jest rozszyfrowany. - Znamy jego zachowania oraz mocniejsze i słabsze strony polityczne. Inaczej jest z Beatą Szydło – rozszyfrowanie jej umiejętności może być trudniejsze dla przeciwników – powiedział minister polityk PSL.

Kilka dni temu pisaliśmy o prawdopodobnej zmianie na stanowisku szefa ludowców. Jako nowy lider wymieniany był Władysław Kosiniak-Kamysz.Dziś finalnie jednak wniosku o wybranie nowego prezesa partii nie włączono do porządku obrad Rady Naczelnej.

Odnosząc się do tych medialnych spekulacji Janusz Piechociński przyznał: "Niektórzy koledzy, którzy sami nie mają odwagi stanąć do rywalizacji, chcieli wybić mur Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem". Pytany w TVN24 o tę wypowiedź Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał: "Nie czuję, że jacyś koledzy czy koleżanki chcieli mnie użyć do wybicia muru".