Wenderlich poinformował, że o opinie w sprawie terminu wyborów marszałka Sejmu zwrócił się do Konwentu Seniorów, mimo że nie miał takiego obowiązku. - Ale odpowiedzi przynosiły bardzo rozbieżne opinie - dodał.
Wenderlich mówił też o tym, jak widział swoją rolę jako marszałka-seniora. - Marszałek-senior powinien wpływać na przeprowadzenie izby przez trudny czas, kiedy nie ma marszałka w sposób najbardziej spokojny, dbać o to, by nie odbiło się to na jakości pracy parlamentarnej. I tak było, bo to posiedzenie Sejmu wzbogaciliśmy o kilkanaście dodatkowych punktów. Cieszę się, bo to projekty ustaw, na które czekają miliony - podkreślił odnosząc się do projektów ustaw, które wprowadził do porządku obrad w czasie obecnej sesji Sejmu.