Kadencja niespełnionych nadziei

Głównym grzechem odchodzącego prezydenta Komorowskiego było silne związanie z polityką rządu.

Aktualizacja: 05.08.2015 07:07 Publikacja: 04.08.2015 21:08

Kadencja niespełnionych nadziei

Foto: PAP

„Bronisław Komorowski padł ofiarą swego myślenia, że prezydent i rząd powinni zawsze mówić jednym głosem. Sam gloryfikował sytuację, w której oba urzędy obsadzone są przez polityków tej samej partii. I rzeczywiście – był pierwszym polskim prezydentem, który przez całą kadencję rządził z rządem pochodzącym z tego samego obozu politycznego. Tyle że skończyło się to dla niego klęską, bo wyborcy odreagowali przy urnach swe niezadowolenie z rządów PO" – oceniają publicyści „Rzeczpospolitej", podsumowując kadencję odchodzącego prezydenta w jej ostatnim dniu.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"