Białoruś: Łukaszenko jeszcze porządzi

Na razie tylko Aleksander Łukaszenko zebrał wymaganą liczbę podpisów, by wystartować w wyborach.

Aktualizacja: 11.08.2015 07:18 Publikacja: 09.08.2015 21:04

Aleksander Łukaszenko uczył niedawno francuskiego aktora Gerarda Depardieu kosić trawę

Aleksander Łukaszenko uczył niedawno francuskiego aktora Gerarda Depardieu kosić trawę

Foto: AFP/BELTA

– Stworzyłem to państwo, nieważne, czy dobre czy złe – powiedział ostatnio Aleksander Łukaszenko podczas swojego pierwszego spotkania z białoruskimi opozycyjnymi dziennikarzami.

Pod nazwiskiem rządzącego od dwóch dekad prezydenta podpisało się ponad pół miliona Białorusinów. Zawiadomił o tym szef sztabu wyborczego Łukaszenki Michaił Orda, który na co dzień pełni funkcję przewodniczącego państwowej Federacji Związków Zawodowych Białorusi. Liczba ta zapewne się zwiększy, gdyż zbiórka podpisów będzie trwała jeszcze przez niespełna dwa tygodnie. Białoruskiemu prezydentowi wystarczyłoby 100 tys. podpisów, by po raz piąty wystartować w wyborach. Z kolei jego konkurenci mają z tym kłopoty, gdyż żaden z pozostałych pretendentów nie przekroczył na razie tego progu.

– Przewidywalność wyniku wyborów powoduje masową apatię w białoruskim społeczeństwie. Powszechna bierność jest związana również z tym, że ludzie boją się uczestniczyć w procesach politycznych – mówi „Rz" znany białoruski politolog Waler Karbalewicz.

W szeregach konkurentów Łukaszenki znalazło się trzech przedstawicieli opozycji demokratycznej: lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatol Labiedźka, przywódca lewicowej partii Sprawiedliwy Świat Siarhiej Kaliakin oraz działaczka kampanii „Mów prawdę" Tacciana Karatkiewicz, która jest zdecydowaną faworytką wśród opozycyjnych kandydatów. Wiele wskazuje na to, że tylko jej sztabowi uda się uzbierać wymaganą liczbę podpisów, by 11 października mogła się zmierzyć z Łukaszenką oraz kilkoma innymi pretendentami, którzy od lat odgrywają rolę statystów podczas wyborów prezydenckich w tym kraju.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Trump mówi o wojnie na Ukrainie i spotkaniu z Putinem. „Mam już tego dość”
Polityka
Były szef FBI James Comey ma poważne kłopoty. Powód: zdjęcie cyfr „86 47” z muszli na piasku
Polityka
Rumunia: NATO wstrzymuje oddech przed wyborami prezydenckimi
Polityka
Szczyt NATO w Hadze. „Zełenski może nie być mile widziany"
Polityka
Euforia w Syrii. Trump obiecuje znieść sankcje