Lech Wałęsa zarzuca obecnemu prezydentowi łamanie konstytucji. - Prawo można zmieniać, ale tak długo jak obowiązuje trzeba go przestrzegać - mówił w wywiadzie. Zdaniem byłego prezydenta Duda pracuje na rzecz Prawa i Sprawiedliwości i nie jest wolny w swoich decyzjach. Wałęsa ostro skomentował obecną prezydenturę mówiąc, że nie jest dobra i jest mu wstyd za obecnego prezydenta.
Niemieccy dziennikarze zapytali Wałęsę, czy zamierza przyłączyć się do antyrządowych protestów. Były prezydent odpowiedział, że jest już zmęczony, ale w obecnej sytuacji nie będzie miał chyba wyboru. Jak tłumaczy, nie pozwoli, by rząd niszczył polski dorobek i wystawiał kraj na pośmiewisko.
Zdaniem Wałęsy sytuacja może wymknąć się spod kontroli. W ten sposób nawiązywał do wypowiedzi, w której mówił, że w Polsce może dojśc do wybuchu wojny domowej. Czytaj więcej. Utrzymuje swoje słowa, twierdząc, że jedna prowokacja wystarczy, by wszystko się zaczęło.