Reklama

Prezydent rusza do ofensywy

Andrzej Duda chce być bardziej obecny w polityce krajowej i na arenie międzynarodowej.

Aktualizacja: 08.01.2016 16:49 Publikacja: 07.01.2016 17:42

Aktywność medialna prezydenta Andrzeja Dudy ograniczała się dotąd głównie do tłumaczenia się z przyj

Aktywność medialna prezydenta Andrzeja Dudy ograniczała się dotąd głównie do tłumaczenia się z przyjętych przez Sejm ustaw. Teraz ma się to zmienić

Foto: AFP

Prezydent Andrzej Duda, którego aktywność polityczna ograniczała się w ostatnich tygodniach właściwie do podpisywania sztandarowych ustaw autorstwa PiS, wraz z nowym rokiem zamierza przejść do ofensywy. Według informacji „Rzeczpospolitej" jednym z głównych priorytetów jest polityka zagraniczna. Andrzej Duda ma się skupić przede wszystkim na przygotowaniu dobrego dla Polski gruntu pod lipcowy szczyt NATO w Warszawie, a także powrócić do koncepcji budowy sojuszu państw Europy Środkowej – co zapoczątkował w czasie swojej prezydentury Lech Kaczyński.

Po pierwsze: obietnice

Andrzej Duda – jeszcze jako prezydent elekt – obiecywał, że ustąpi z urzędu, jeśli w pierwszym roku prezydentury nie złoży dwóch zasadniczych projektów: dotyczących obniżenia wieku emerytalnego i podniesienia kwoty wolnej od podatku. Wywiązał się z tego w czasie pierwszych stu dni urzędowania. Złożone przez niego projekty cofnięcia reformy emerytalnej autorstwa PO z 2012 roku: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, a także zwiększenia kwoty wolnej od podatku z 3091 zł do 8002 zł, znajdują się od grudnia w Sejmie i prawdopodobnie na początku roku zostaną przyjęte przez posłów i senatorów.

Także na początku roku gotowa ma być wyczekiwana przez wielu Polaków ustawa o pomocy dla frankowiczów, nad którą od wielu dni trwają intensywne prace w Kancelarii Prezydenta.

Jak zapewniał sam Duda, ma to być rozwiązanie rozsądne, które z jednej strony pomoże frankowiczom, a z drugiej nie będzie krzywdzące dla tych, którzy brali kredyty w złotych.

Prezydent ma także podjąć działania na rzecz zakończenia sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego, który – jak pokazują ostatnie sondaże zaufania do polityków – odbił się także negatywie na ocenie pracy nie tylko rządu PiS, ale i głowy państwa. W tym celu spotkał się w czwartek z prezesem TK Andrzejem Rzeplińskim.

Reklama
Reklama

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", w czasie godzinnej rozmowy dyskutowano o możliwych wariantach zamknięcia kwestii zmian w Trybunale. Według naszych źródeł prezydent wyraził swój negatywny stosunek do decyzji Rzeplińskiego, aby Trybunał zbadał konstytucyjność grudniowego wyboru pięciu nowych sędziów z nadania PiS, a także ostatniej tzw. noweli naprawczej, jednak nie w trybie przez nią przewidzianym, czyli w pełnym składzie, lecz z udziałem „starych" sędziów z nadania PO.

Jak twierdzą nasi rozmówcy, prezydent w nowym roku będzie jeszcze bardziej aktywny w mediach. Do tej pory w większości swoich wypowiedzi musiał przede wszystkim tłumaczyć się z przyjętych przez Sejm ustaw, które nie były jego inicjatywami. To ma się teraz zmienić. Początkiem tej wizerunkowej ofensywy były udzielone z końcem minionego roku wywiady dla BBC i „Der Spiegel", w których przekonywał m.in., że demokracja w Polsce to nie fikcja i działa sprawnie.

Po drugie: dyplomacja

Najważniejszym priorytetem prezydenta w ciągu najbliższych sześciu miesięcy będzie przygotowanie dobrego gruntu pod lipcowy szczyt NATO w Warszawie. Celem prezydenta będzie uświadomienie wszystkim członkom sojuszu, że w wyniku zmiany warunków geopolitycznych związanych m.in. z agresją Rosji na Ukrainę konieczne jest dostosowanie się do nowych wyzwań przez zwiększenie bezpieczeństwa państw tzw. flanki wschodniej.

Duda ma do tego przekonywać m.in. podczas monachijskiej konferencji bezpieczeństwa odbywającej się na początku lutego. Z kolei wcześniej, już 18 stycznia, prezydent uda się do Brukseli, gdzie rozmawiać będzie z szefem NATO Jensem Stoltenbergiem, natomiast w Mons z naczelnym dowódcą sił sojuszu w Europie gen. Philipem Breedlove'em. W Brukseli Duda ma się także spotkać z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, z którym ma dyskutować m.in. o polityce imigracyjnej, kryzysie strefy Schengen oraz polityce energetycznej.

Prezydent ma także skupić się na odnowieniu intensywnej polskiej obecności politycznej w Europie Środkowej, która zawsze znajdowała szczególne miejsce w polityce zagranicznej prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Rezultatem tej polityki ma być silny i wspólny głos państw naszego regionu w takich kwestiach, jak choćby bezpieczeństwo i energetyka, co będzie dużo trudniejsze niż sześć czy siedem lat temu.

Innym ważnym polem aktywności zagranicznej prezydenta będzie dyplomacja gospodarcza, zapoczątkowana podczas niedawnej wizyty w Chinach. Do inwestycji w Polsce, a także do zacieśniania kontaktów gospodarczych Duda ma przekonywać m.in. podczas planowanej w czasie igrzysk olimpijskich w Rio wizyty w Brazylii.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejna przepychanka słowna Sikorski-Musk? „Leć na Marsa”
Polityka
22 mln wyświetleń. Tusk bije rekordy w serwisie X
Polityka
Karol Nawrocki w rocznicę powstania Radia Maryja: Głosiciel prawdy, jedności i wierności
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Warszawa
Dokumenty Aleksandra Kwaśniewskiego trafiły do archiwum. Gdzie będzie można je zobaczyć?
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama