Reklama

Marek Jurek: Mam dwa zastrzeżenia do Tuska

- Mam dwa zastrzeżenia: jako szef był dosyć pasywny i nigdy nie poszedł na ostrzejszy spór z politykami, którzy zawłaszczali UE - powiedział w programie #RZECZOPOLITYCE Marek Jurek z Prawicy RP, eurodeputowany z listy PiS.

Aktualizacja: 04.11.2016 08:49 Publikacja: 04.11.2016 08:38

Marek Jurek

Marek Jurek

Foto: rp.pl

Lider Prawicy RP mówił, że porozumienie z PiS, które jest już przeszłością, zostało zawarte w 2012 r., gdy PiS był izolowany.

Głównym powodem rozstania Prawicy RP z PiS był temat prawa aborcyjnego. - Nie można nazywać zwiększenia ochrony życia zaostrzeniem prawa – zaczął Jurek. - Jeżeli chodzi o naszą współpracę, to została zerwana przez naszych kolegów. Obrana droga jest wygodna do działań propagandowych – dodał. 

Jurek ma żal, że PiS tak szybko odpuścił temat zmian w prawie antyaborcyjnym. - To czego zabrakło w tej debacie, to tego, że człowieka bezbronnego należy bronić. Nigdy nie wolno głosować przeciwko życiu – mówił gość. - To była dezercja w obliczu ataków w Unii Europejskiej – dodał. 

- Żaden projekt nie wychodzi z komisji w stosunku 1:1 do tego, w jakim kształcie został zgłoszony – przekonywał Jurek. 

- Będziemy oczekiwać zmian w prawie aborcyjnym – lider Prawicy RP przekonywał, że nie składa broni w tym temacie, ale obawia się, że rząd nie zmieni prawa. 

Reklama
Reklama

Jurek mówił, że nie chciałby karania kobiet, co w pierwotnym kształcie zawierał projekt zaostrzający prawo antyaborcyjne. - Byliśmy pierwszym krajem w Europie, który wprowadzał prawo wyborcze kobiet – wspomniał gość. - W najbliższym czasie będzie chciał rozmawiać z ministrem sprawiedliwości o tym jak jest wykonywane prawo chroniące życie – zapewnił. 

Rozmowa zeszła na temat wywiadu artystki Natalii Przybysz, która przyznała, że dokonała aborcji. - Nieszczęsna osoba. Moja osobista reakcja w domu była bardzo ostra – mówił Jurek. - Jeżeli ktoś składa takie wyznania, to znaczy, że mu to cały czas leży na sercu. Zgadzam się z tą autorką, która napisała, że Przybysz nie jest z tym wygodnie – dodał. 

Potem Jurek wspomniał o sytuacji ze swojego życia. - Kiedy czekaliśmy na czwarte dziecko, to mieszkaliśmy w małym mieszkaniu, ale nie chcę tego rozwijać – mówił. 

- Jarosław Kaczyński w kontekście katastrofy smoleńskiej mówił, że dywagacje, czy to jest właściwe, czy nie, nie mają sensu, bo to kwestia imperatywu – mówił o roztrząsaniu przez PiS okoliczności katastrofy. - Ochrona życia to też kwestia imperatywu – argumentował. 

Jurek został zapytany też o projekt „Za życiem”. - Dobry kroczek w dobrą stronę, ale spóźniony. Wyliczenia Ordo Iuris wskazywały, że powinno to być 4 tys. przez 12 lat, ale corocznie – mówił Jurek. - Ten projekt powinien zostać zgłoszony w czerwcu, gdy wpływał projekt Ordo Iuris – dodał.

Lider Prawicy RP mówił również o sytuacjach, gdy kobieta miałaby urodzić dziecko poczęte w wyniku gwałtu. - Kobieta powinna dostawać duże odszkodowanie, a oprócz tego opiekę medyczną i psychologiczną – wymieniał Jurek.

Reklama
Reklama

Zdaniem Jurka Donald Tusk był lepszym szefem Rady Europejskiej od poprzednika, ale ma zastrzeżenia do jego pracy. - Mam dwa zastrzeżenia: jako szef był dosyć pasywny i nigdy nie poszedł na ostrzejszy spór z politykami, którzy zawłaszczali UE – mówił Jurek. - Drugie zastrzeżenie, że jest nieprzewidywalnym politykiem i nie wiadomo jak się zachowa w kolejnych sytuacjach.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Polityka
Sondaż: Sikorski premierem zamiast Tuska? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama