Były wicepremier ocenił, że tylko obecny szef Rady Europejskiej jest politykiem, który mógłby przystąpić do debaty z Jarosławem Kaczyńskim i "położyć go na deski". Innego takiego polityka w szeregach opozycji Giertych nie widzi.
Giertych uważa też, że jedynie PO zjednoczona "z udziałem Tuska" mogłaby wygrać wybory parlamentarne za trzy lata.
Tusk, według byłego wicepremiera, "rozjechałby walcem jakiegokolwiek kandydata PiS-u" w trakcie debaty.
Obecni liderzy partii opozycyjnych - Grzegorz Schetyna, Ryszard Petru czy Władysław Kosiniak-Kamysz - według Giertycha z Kaczyńskim by przegrali. - Nie byłoby co zbierać - stwierdził wręcz. - Jeśli mamy myśleć o tej debacie na końcu, to jest tylko Tusk - podsumował.
Apelował też do opozycji, by ta zjednoczyła się przed wyborami samorządowymi.