W przekazanym do Sądu Najwyższego dokumencie Roman Giertych zwraca się o "stwierdzenie nieważności wyborów do Sejmu RP we wszystkich okręgach z powodu dopuszczenia się przez osoby odpowiedzialne w TVP S.A. za przygotowanie oraz prezentację materiałów dotyczących kampanii wyborczej do Sejmu RP, przestępstwa przeciwko wyborom, określonego w art. 249 pkt 2 kodeksu karnego, mającego wpływ na wynik wyborów, polegającego na przeszkadzaniu podstępem swobodnemu wykonywaniu prawa do głosowania poprzez faworyzowanie w mediach publicznych tj. TVP S.A. Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość, przy jednoczesnym dyskredytowaniu innych komitetów wyborczych, ich kandydatów oraz propozycji programowych".
"Zadaniem telewizji publicznej powinno być bezstronne przedstawianie poglądów prezentowanych przez wszystkie komitety wyborcze, startujące w wyborach, a nie tylko ukierunkowanie na jedną opcję tj. na Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość" - twierdzi Roman Giertych.
"Niestety sposób przedstawiania informacji w programie „Wiadomości” nie tylko w okresie prowadzenia kampanii wyborczej, ale także w ramach komentowania bieżących wydarzeń, nie ma nic wspólnego z ww. zasadami, którymi powinny kierować się media publiczne. Powołany program informacyjny przez całą kampanię wyborczą, głównie prezentował Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość, przy czym wydźwięk poszczególnych materiałów bez względu na ich rzeczywiste tło był pozytywny. Co do pozostałych komitetów, to były one przedstawiane w zdecydowanej mniejszości" - czytamy.
Giertych wnosi "o zwrócenie się do TVP S.A. o zabezpieczenie i przekazanie do Sądu Najwyższego pełnego zapisu wszystkich programów informacyjnych w tym całości nagrań "Wiadomości", "Teleexpressu", "Panoramy" oraz całości emisji w TVP INFO na okoliczność ustalenia ilości czasu antenowego poświęconego przez TVP S.A. na prezentacje poszczególnych komitetów wyborczych podczas kampanii wyborczej do Sejmu RP w 2019 roku oraz sposobu przedstawiania poszczególnych komitetów wyborczych".