Reklama

Poseł Konfederacji: Podwójne głosowanie? To nie starożytny system, to starożytni posłowie PiS

„Czy chcecie, by ci ludzie zarządzali 38-milionowym państwem z budżetem na poziomie 400 miliardów złotych, skoro nie potrafią nawet zarządzać 235 robotami do głosowania? Ja bym im nie oddał nawet samorządu szkolnego” - stwierdził poseł Jakub Kulesza z Konfederacji, komentując sprawę powtórzonego głosowania przy wyborze posłów do składu Krajowej Rady Sądownictwa.

Aktualizacja: 23.11.2019 22:10 Publikacja: 23.11.2019 19:01

Poseł Konfederacji: Podwójne głosowanie? To nie starożytny system, to starożytni posłowie PiS

Foto: tv.rp.pl

qm

W nocy z czwartku na piątek Sejm wybrał Bartosza Kownackiego, Arkadiusza Mularczyka, Kazimierza Smolińskiego i Marka Asta do składu Krajowej Rady Sądownictwa. Dwie kandydatki zgłoszone przez Koalicję Obywatelską i Lewicę nie zdobyły wymaganej większości.

W sprawie wyboru członków KRS głosowano dwa razy. Pierwsze głosowanie zostało przerwane po tym, jak marszałek Sejmu Elżbieta Witek (PiS) otrzymała sygnały, że doszło do problemów z głosowaniem. Na nagraniu z obrad w pewnym momencie słychać słowa "Trzeba anulować, bo my przegramy...". Według przedstawicieli opozycji, słowa te wypowiada jedna z posłanek PiS. Po pojawieniu się sygnałów o problemach z głosowaniem marszałek Witek podjęła decyzję o anulowaniu głosowania. W drugim głosowaniu większość zdobyli kandydaci PiS.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: PSL? Będziemy kluczowym podmiotem na scenie politycznej
Polityka
Ukraina za pięć lat w Unii Europejskiej? Prezydent Karol Nawrocki mówi o innej wizji
Polityka
Sprytny ruch Janusza Korwin-Mikkego. Założył partię o zaskakującej nazwie
Polityka
Konfederacja negocjuje z KO? Krzysztof Bosak: Dziennikarze zajmują się plotkami
Reklama
Reklama