Budka: Żądamy ujawnienia prawdziwych wyników głosowania

- Żądamy, ażeby niezwłocznie pani marszałek Witek przed opinią publiczną wyjaśniła, czy była poddana presji kierownictwa własnej partii, czy wymuszono na niej tę decyzję, czy doszło do złamania prawa - powiedział szef klubu KO Borys Budka, odnosząc się do powtórzonego głosowania w sprawie wyboru członków KRS.

Aktualizacja: 22.11.2019 08:26 Publikacja: 22.11.2019 07:08

Budka: Żądamy ujawnienia prawdziwych wyników głosowania

Foto: tv.rp.pl

zew

W nocy z czwartku na piątek Sejm wybrał Bartosza Kownackiego (otrzymał 233 głosy), Arkadiusza Mularczyka (otrzymał 233 głosy), Kazimierza Smolińskiego (otrzymał 233 głosy) i Marka Asta (otrzymał 234 głosy) do składu Krajowej Rady Sądownictwa. Dwie kandydatki zgłoszone przez Koalicję Obywatelską i Lewicę nie zdobyły wymaganej większości.

W sprawie wyboru członków KRS głosowano dwa razy. Pierwsze głosowanie zostało przerwane po tym, jak marszałek Sejmu Elżbieta Witek (PiS) otrzymała sygnały, że doszło do problemów z głosowaniem. Na nagraniu z obrad w pewnym momencie słychać słowa "Trzeba anulować, bo my przegramy...". Według przedstawicieli opozycji, słowa te wypowiada jedna z posłanek PiS. Po pojawieniu się sygnałów o problemach z głosowaniem marszałek Witek podjęła decyzję o anulowaniu głosowania. W drugim głosowaniu większość zdobyli kandydaci PiS.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Radosław Sikorski reaguje na słowa Grzegorza Brauna. „Nienawiść rasowa kończy się komorami gazowymi”
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Sondaż: Polacy chcą referendum ws. nielegalnej migracji
Polityka
Sondaż: Tak Polacy oceniają sposób sprawowania funkcji marszałka Sejmu przez Szymona Hołownię
Polityka
KO i PiS mogą liczyć na niemal identyczne poparcie? Wyniki nowego sondażu partyjnego
Polityka
PiS uderzy w regionach. Referenda lokalne mają pokazać korozję i słabość władzy PO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama