Aktualizacja: 17.10.2017 23:35 Publikacja: 17.10.2017 19:23
Z przyjaciela prezydenta Petra Poroszenki Micheil Saakaszwili stał się jego głównym krytykiem
Foto: PAP/EPA
W nocy do centrum Kijowa ściągnięto kilka tysięcy funkcjonariuszy policji i żołnierzy Gwardii Narodowej, którzy otoczyli najważniejsze budynki rządowe. Wszystko przez zapowiedziany przez byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego protest, który rozpoczął się we wtorek pod budynkiem Rady Najwyższej.
Akcję na rzecz „wielkiej reformy politycznej" poparła również szefowa Batkiwszczyny Julia Tymoszenko, ugrupowanie lwowskiego mera Andrija Sadowego Samopomoc, jeden z organizatorów Euromajdanu w latach 2013–2014 Mustafa Najem, nacjonalistyczne Swoboda i Prawy Sektor oraz kilka organizacji pozarządowych.
Jeszcze w tym roku Stany Zjednoczone rozpoczną rozmowy z europejskimi sojusznikami w sprawie redukcji amerykańsk...
Jak powiedział w rozmowie z Fox News Donald Trump, „zawsze był dobry w wywieraniu nacisku”. - Zrobię to, jeśli b...
Były dyrektor FBI James Comey wywołał oburzenie w administracji Trumpa po tym, jak krótko zamieścił na Instagram...
Zwycięstwo George’a Simiona w niedzielnych wyborach prezydenckich może oznaczać, że drugi po Polsce najważniejsz...
W Antalyi rozpoczęło się spotkanie 32 ministrów spraw zagranicznych państw NATO, którego celem jest m.in. przygo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas