Czy korygować koszty, wycofując auto z firmy

Przedsiębiorca, który kupuje firmowy majątek, ale zamierza go wykorzystywać w działalności krócej niż rok, może zaliczyć wydatek bezpośrednio do kosztów

Publikacja: 29.01.2009 06:10

Czy korygować koszty, wycofując auto z firmy

Foto: ROL

Nie musi go amortyzować. Jeśli jednak po roku sprzęt nadal jest w firmie, powinien skorygować koszty, naliczyć odsetki i rozpocząć amortyzację. Przepisy nie przewidują jednak skutków innej sytuacji – gdy przedsiębiorca wcześniej wycofa urządzenie z firmowego majątku i przeznaczy je na prywatne potrzeby. Taki przypadek opisał nam czytelnik. Kupił samochód, ale nie zaliczył go do środków trwałych. Planował bowiem używać auta w firmie krócej niż rok. Cały wydatek wrzucił więc od razu w koszty. Po dziesięciu miesiącach przeznaczył samochód na własne potrzeby. – Czy muszę korygować koszty? – pyta czytelnik DF.

[srodtytul]Decyduje przedsiębiorca [/srodtytul]

Przepisy nie nakładają wprost takiego obowiązku. Z art. 22e ust. 1 ustawy o PIT wynika natomiast, że przedsiębiorca może sobie zaplanować, przez jaki czas będzie używał danej rzeczy w firmie. Zależy od tego sposób jej rozliczenia. Jeśli uzna, że będzie wykorzystywał majątek dłużej niż rok, to powinien zaliczyć go do środków trwałych i naliczać odpisy amortyzacyjne (oczywiście chodzi tu o rzeczy o wartości powyżej 3500 zł). Jeśli chce korzystać z niego krócej, wydatek na zakup wrzuca bezpośrednio w koszty. Nie powinno być wątpliwości, że o okresie używania danej rzeczy na potrzeby firmy powinien decydować jej właściciel. Także Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie DOBREJ FIRMY (DF z 13 listopada 2003 r.) stwierdziło: „Jednym z warunków uznania określonego składnika majątkowego za środek trwały lub wartość niematerialną i prawną jest ustalenie »przewidywanego okresu używania«. Pojęcie to należy odnieść do oczekiwań podatnika co do przewidywanego okresu używania danego składnika. Ocena ta opiera się więc na subiektywnych przewidywaniach przedsiębiorcy”.

[srodtytul]Nie ma przychodu...[/srodtytul]

Jeśli więc czytelnik planował wykorzystywać samochód w firmie krócej niż rok, to nic dziwnego, że po dziesięciu miesiącach przekazał go na prywatne cele. Na pewno nie powstanie u niego z tego powodu przychód. Ustawa o PIT mówi bowiem tylko o przychodzie z odpłatnego zbycia firmowego składnika majątku (art. 14 ust. 2 pkt 1). Nie jest „odpłatnym zbyciem” wycofanie auta z firmy i przekazanie na własne potrzeby.

[srodtytul]...ale koszty mogą zostać[/srodtytul]

Czy po wycofaniu samochodu z majątku firmy przedsiębiorca powinien skorygować koszty? Wydaje się, że nie, jeśli faktycznie przez dziesięć miesięcy wykorzystywał auto na potrzeby działalności. Czy fiskus nie zakwestionuje jednak takiego postępowania?

Spójrzmy na [b]interpretację Izby Skarbowej w Warszawie z 25 listopada 2008 r. (IPPB1/415-1029/08-2/PJ)[/b]. Sprawa dotyczyła samochodu osobowego, którego cała wartość została zaliczona do kosztów od razu po zakupie. Przedsiębiorca założył bowiem sobie, że będzie wykorzystywał pojazd tylko przez siedem – osiem miesięcy, a potem przekaże go na cele osobiste. Co na to izba skarbowa? Przypomniała o art. 23 ust. 1 pkt 49 ustawy o PIT, z którego wynika, że nie są kosztem wydatki na wyposażenie używane do celów osobistych.

Tak więc odliczenie kosztu jest możliwe tylko, jeśli podatnik wykaże, że składnik majątku był faktycznie wykorzystywany w działalności. Jeśli się to nie uda, „przekazanie samochodu na cele osobiste powinno skutkować wyłączeniem wydatków na jego zakup z kosztów uzyskania przychodów”.

Wydaje się więc, że warszawska izba skarbowa uzależnia obowiązek skorygowania kosztów od tego, czy auto – jeszcze przed wycofaniem z działalności – było wykorzystywane na potrzeby firmy, czy też na prywatne.

[ramka][b]Komentuje Jarosław Sekita, doradca podatkowy w Meritum Doradcy Podatkowi sp. z o.o.[/b]

Postępowanie opisane przez czytelnika nie jest zakazane przez przepisy podatkowe. Wynika z nich prawo do potrącenia kosztu przy zakupie firmowego majątku. Nie ma natomiast nic o obowiązku korekty w razie przekazania go na potrzeby prywatne. Nawet jeżeli przyjmiemy, że celem takich działań jest optymalizacja podatkowa, to nie są one przez prawo zabronione. [b]Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 11 maja 2004 r. (K 4/03)[/b] potwierdził prawo podatników do optymalizacji, dopóki ich decyzje mają legalny charakter. Nie można więc uznać, że opisywane zdarzenia są nielegalne.

Także przedstawiona interpretacja warszawskiej izby skarbowej nie neguje możliwości zaliczenia do kosztów ceny zakupu samochodu (używanego w działalności krócej niż rok), a następnie przekazania go na cele osobiste (bez korekty kosztów). Wynika z niej, że o obowiązku korekty kosztów decyduje sposób wykorzystywania pojazdu jeszcze przed przekazaniem go na prywatne potrzeby. Jeśli wcześniej też był używany do celów osobistych, wydatek na jego nabycie nie może być kosztem. Wynika to zresztą wprost z art. 22 ust. 1 (nie jest spełniony wymóg celowości kosztu) oraz art. 23 ust. 1 pkt 49 ustawy o PIT (wykorzystywanie majątku formalnie służącego działalności gospodarczej do celów prywatnych). W mojej ocenie z interpretacji nie wynika natomiast zakaz odliczenia kosztu na nabycie samochodu faktycznie wykorzystywanego w działalności gospodarczej a następnie, przed upływem roku, przeznaczonego na cele osobiste.[/ramka]

Nie musi go amortyzować. Jeśli jednak po roku sprzęt nadal jest w firmie, powinien skorygować koszty, naliczyć odsetki i rozpocząć amortyzację. Przepisy nie przewidują jednak skutków innej sytuacji – gdy przedsiębiorca wcześniej wycofa urządzenie z firmowego majątku i przeznaczy je na prywatne potrzeby. Taki przypadek opisał nam czytelnik. Kupił samochód, ale nie zaliczył go do środków trwałych. Planował bowiem używać auta w firmie krócej niż rok. Cały wydatek wrzucił więc od razu w koszty. Po dziesięciu miesiącach przeznaczył samochód na własne potrzeby. – Czy muszę korygować koszty? – pyta czytelnik DF.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów