Ci, którzy przekroczą ten termin, mogą złożyć w urzędzie tzw. czynny żal, czyli poinformować o swoim przewinieniu. Jest wtedy szansa na uniknięcie odpowiedzialności.
Spóźnienie powoduje jednak utratę prawa do wspólnego rozliczenia z małżonkiem bądź samotnie wychowywanym dzieckiem.
Dwa dni więcej
W tym roku ostateczny termin przekazania zeznania do urzędu to 2 maja (30 kwietnia przypada bowiem w sobotę).
To także ostatni dzień na zapłatę podatku. Spóźnienie skutkuje z reguły koniecznością uiszczenia odsetek za zwłokę.
Podatek muszą dopłacić osoby, u których roczne zobowiązanie jest wyższe od wpłaconych (pobranych przez płatnika) zaliczek.