Pani Marta ma partnera, z którym pozostaje od kilku lat w nieformalnym związku (konkubinacie). Mężczyzna rok temu założył firmę. Teraz ma kłopoty finansowe i zaległości w urzędzie skarbowym. Pani Marta pomaga mu w prowadzeniu firmy. Niestety, od jakiegoś czasu relacje między nimi nie układają się najlepiej i choć nie są małżeństwem i nie posiadają wspólnego majątku, kobieta zastanawia się, czy urząd skarbowy może zażądać od niej zapłaty tych zaległości.
Obawy jej są niestety uzasadnione. To dlatego że ordynacja podatkowa (art. 111) zrównuje odpowiedzialność osób pozostających w związkach partnerskich z tą, jaką ponoszą małżonkowie czy inni członkowie rodziny.
Aby jednak pani Marta odpowiadała za zaległości podatkowe swego partnera, muszą być spełnione określone warunki.
Po pierwsze
– konkubina musi stale (a nie tylko okazjonalnie) współdziałać z konkubentem w prowadzeniu działalności gospodarczej, z którą związane są zaległości.