Reklama

Jan Maciejewski: Jak Czesi okradli śmierć z radości życia

Czterech dorosłych mężczyzn w pełnym oprzyrządowaniu lotniczym pędzi ze wzgórza na rowerach z doczepionymi małymi skrzydełkami. Naprzeciwko nich nadjeżdża czterech kolejnych. Mijając się, strzelają do siebie, naśladując odgłosy karabinów. Tak ćwiczących „na sucho" przed wyruszeniem na bitwę o Anglię czechosłowackich lotników pokazał w filmie „Ciemnoniebieski świat" Jan Sverak. Przypomniał mi go ostatnio kinowy pojedynek polsko-zagranicznych koprodukcji opowiadających historię Dywizjonu 303.

Publikacja: 07.09.2018 18:00

Jan Maciejewski: Jak Czesi okradli śmierć z radości życia

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Bo jakkolwiek by ich obrócić, od której strony popatrzeć, ilu jeszcze gwiazdorów „Gry o tron" czy „Czasu honoru" zatrudnić, choćby nawet nakręcić jeszcze trzeci, „najprawdziwszy" film, to żaden z nich nie ma szans, żeby powtórzyć sukces „Ciemnoniebieskiego świata": nie wywietrzeć z (nie tylko środkowoeuropejskich) głów przez kilkanaście lat. I nie ma tu żadnego znaczenia, kto zestrzelił więcej niemieckich samolotów ani który naród zapłacił wyższą cenę za pomoc angielskim niewdzięcznikom w pokonaniu wroga. Czechosłowacy będą pamiętani lepiej i dłużej, bo, w przeciwieństwie do nas, potrafią żartować. Przede wszystkim dlatego, że nie do końca poważny stosunek do samych siebie i wojny, w której brali udział, sprawia, że ich opowieść jest bardziej zrozumiała dla narodów ich byłych sojuszników. „Nie traktujecie siebie do końca serio? To świetnie się składa, bo my was też" – odpowiada im zachodnia pamięć.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama