Marek Lehnert. Korespondent. Przełomowe wydarzenia, kulisy niezwykłych spotkań, tajemnice życia w Watykanie

Wylądowaliśmy w nikomu nieznanych Rudnikach, w bazie wojskowej. Nikt się tam gości nie spodziewał, bo na trasie, na wiadukcie jednej z ulic, ciężko zwisał wysłużony już transparent: „Tylko socjalizm gwarantuje prawa człowieka".

Aktualizacja: 12.05.2019 12:06 Publikacja: 10.05.2019 00:01

Marek Lehnert. Korespondent. Przełomowe wydarzenia, kulisy niezwykłych spotkań, tajemnice życia w Watykanie

Foto: Forum

Gdy zaczynało się zanosić na to, że odejdę z polskiego „L'Osservatore Romano", ksiądz Boniecki podkreślał z zadowoleniem, że lata spędzone w watykańskiej redakcji równają się niższemu seminarium duchownemu. Na pewno zdobyte tam doświadczenie i wiedza – a także kontakty – były moim atutem w Wolnej Europie, a potem i w Polskim Radiu. Za czasów pracy w „L'Osservatore", która właściwie ograniczała się do odnotowywania papieskich czynności i wystąpień, kontakty ze współpracownikami Jana Pawła II nie były na dobrą sprawę potrzebne: o wszystkim, co nas interesowało, informował przecież on sam. Jako korespondent świeckich mediów musiałem już starać się o dojście do wysokich dostojników Stolicy Apostolskiej (nie-Polaków).

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku